Wyciek zauważyli pracownicy oczyszczalni w środę przed godziną 15. - Awaria oczyszczalni trwała kilka godzin i spowodowała wyciek substancji na odcinku około 200 metrów, która wizualnie przypomina szlam czy muł, ale jest całkowicie bezwonny - informuje Łukasz Kłys, sekretarz gminy Stąporków i jednocześnie szef sztabu kryzysowego, które został szybko stworzony, by opanować zaistniała sytuację. Podkreśla, że nia ma żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców. - Jak ustalił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska substancja, która wyciekła wczoraj z oczyszczalni do rzeki Czarnej to tzw. czynny osad biologiczny, czyli mieszanka mikroorganizmów służących do oczyszczania ścieków. Wyniki szczegółowej analizy poznamy w ciągu pięciu dni, wiadomo jednak, że nie doszło do jakiegokolwiek skażenia, wyciek nie zawiera żadnych substancji chemicznych. Nie ma powodu do obaw. Strażacy, zabezpieczyli cały obszar, osad ulegnie naturalnemu rozkładowi - zapewnia sekretarz.
Strażacy zbudowali tamę, która zablokował przemieszczanie się czarnego osadu.
Jak doszło do wycieku? - Najprawdopodobniej przyczyną było zastosowanie nowego środka, który w połączeniu wysokimi temperaturami spowodował spiętrzenie się piany, co z kolei spowodowało wyciek - wyjaśnia Łukasz Kłys.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?