Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyciekł kwas siarkowy, ewakuowano zakład w Promniku. Ale to na potrzeby ćwiczeń

Bartłomiej Bitner
Ponad 180 osób, w tym przeszło 130 strażaków, brało udział w ćwiczeniach służb ratunkowych o kryptonimie „Wysypisko 2017”, które w piątek, 27 października, odbyły się na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku, gmina Strawczyn. Jak zakładał scenariusz akcji, ratownicy musieli zmierzyć się miedzy innymi z wyciekiem kwasu siarkowego.

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek taksówki na Zielonej w Łodzi. Pijana kobieta nie zatrzymała się na stopie

(Źródło: dzienniklodzki.pl)

Ćwiczenia składały się z trzech epizodów. Poza wspomnianym o wycieku kwasu dotyczyły także pożaru na wysypisku i poszukiwania osób poszkodowanych. Z pozycji obserwujących najciekawszym, a z punktu widzenia strażaków najtrudniejszym był ten pierwszy. Wymagał opanowania wycieku i bardzo dokładnego zabezpieczenia jego miejsca oraz najbliższego terenu.

W akcji „Wysypisko 2017” uczestniczyło ponad 130 strażaków z dziewięciu jednostek – ośmiu Ochotniczych Straż Pożarnych z Promnika, Strawczyna, Mniowa, Górna i Daleszyc w powiecie kieleckim oraz Bliżyna, Grzybowej Góry i Skarżyska Książęcego w powiecie skarżyskim, a także z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Ale to nie wszystko. Na potrzeby ćwiczeń w Urzędzie Gminy w Strawczynie utworzono specjalny sztab, który miał doradzać dowodzącemu akcją. Chodziło tu o koordynowanie działań strażaków, a także powiadamianie mieszkańców i dyrektora szkoły w Promniku o istniejącym zagrożeniu. – Uruchomienie gminnego zespołu zarządzania kryzysowego było sprawdzianem, jak działać na wypadek prawdziwego zagrożenia – mówi Karol Picheta, podinspektor do spraw zarządzania kryzysowego w gminie Strawczyn.

Ćwiczenia były niezwykle ważne, bo po raz pierwszy odbyły się na terenie niedawno otwartego Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. – Strażacy mieli więc możliwość zapoznania się z nim. Zobaczyli, na jakie niebezpieczeństwa i zagrożenia mogą tu trafić. Już teraz wiedzą, jak się poruszać na jego terenie. To ważne, bo to największy tego typu zakład w województwie – podkreśla Henryk Ławniczek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach, do której to spółki należy Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.

Oprócz strażaków w akcji uczestniczyli też przedstawiciele innych służb ratunkowych – policji i pogotowia. Dzięki temu sprawdzono, jak wygląda współpraca między nimi a strażakami podczas zagrożeń typu choćby wyciek kwasu. Ćwiczenie było też pożyteczne dla samych pracowników Zakładu. – Sprawdziliśmy, jak przebiega ewakuacja, ale także sprawdziliśmy działalność naszych systemów przeciwpożarowych oraz powiadamiania. Wnioski są dla nas pozytywne. Akcja przebiegła sprawnie, a pracownicy wiedzą już, jak się zachowywać i co robić na wypadek zagrożenia – mówi Henryk Ławniczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie