Uczniowie z Zielonego Patrolu nr 25 próbują uratować rozjechane przez quady drzewo.
Opony, puste butelki, puszki, gruz, stare ubrania ...słowem tony śmieci zalega wokół zalewu w Mójczy. Zielony Patrol ze Szkoły Podstawowej nr 28 od września zeszłego roku monitoruje te tereny. - Zalew i jego brzegi to nasze wspólne dobro. Podczas patroli zauważyliśmy, że śmieci przybywa, teraz jest ich bardzo dużo - mówi Beata Nosek, opiekun Zielonego Patrolu nr 25.- Ale martwią nas też inne zjawiska, takie jak połamane drzewa i krzaki, rozjechane małże, a wszystko to przez quady i motory. Kierowcy wokół zalewu zrobili sobie tor wyścigowy.
W piątek, 20 kwietnia od godziny 9 do 13 Zielony Patrol organizuję akcję sprzątania brzegów zalewu. Poza uczniami, w sprzątanie angażują się wędkarze z Polskiego Związku Wędkarzy. Będą też przedstawiciele Wydziału Ochrony Środowiska kieleckiego magistratu, Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa, oraz Straż Miejska.
- Akcja nie ogranicza się tylko do zbierania nieczystości, ale też podnosi świadomość ekologiczną dzieci i młodzieży. Uświadamiają nam, jak wiele śmieci wyrzucanych jest w miejsca przypadkowe, a osoby, które to robią nie myślą o tym co się z nimi stanie i czy ktoś je posprząta. Musimy zmienić świadomość myślenia każdego z nas - mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach, Wojciech Bafia, który jak zapewnia, wszyscy zainteresowani działaniami ekologicznymi otrzymają rękawice i worki. Po zakończeniu akcji, wszystkie śmieci trafią do specjalnego kontenera.
Sprzątanie zalewu w Mójczy połączone jest obchodami Międzynarodowego "Dnia Ziemi".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?