Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wydajemy miliony na armię urzędników. Sprawdź, ile podatnik musi wyjąć z portfela

Jarosław SKRZYDŁO Paulina Strojna
W województwie świętokrzyskim pracuje prawdziwa armia urzędników samorządowych. Jest ich około dziewięciu tysięcy. Na wynagrodzenia w poszczególnych urzędach przeznaczane są miliony złotych.

Najwięcej zarabiają oczywiście wójtowie, burmistrzowie i prezydenci. Ich wynagrodzenia, nie tylko w dużych miastach, ale i małych gminach oscylują nierzadko wokół kwoty 11-12 tysięcy złotych miesięcznie brutto. Kasa przyzwoita, ale trzeba też przyznać, że spora odpowiedzialność. Dyrektorzy wydziałów też nie mają źle. Ich konta zasilają kwoty często przekraczające siedem tysięcy brutto. Ile wydawane jest na płace? Sprawdziliśmy w kilku wybranych urzędach miast i gmin.

OGROMNE KWOTY

Na koniec 2008 roku w kieleckim ratuszu zatrudnionych było 559 osób. Na wynagrodzenia wydano… 22 miliony 897 tysięcy złotych. W Końskich w zeszłym roku było zatrudnionych na etacie 97 pracowników. Na płace przeznaczono 3 miliony 573 tysiące złotych brutto. W Urzędzie Miasta w Jędrzejowie w roku ubiegłym obsadzonych było 71 etatów, które pochłonęły kwotę 2 milionów 909 tysięcy złotych. Z kolei w magistracie w Starachowicach, pracowało w 2008 roku 167 urzędników. Na wynagrodzenia wydano 8 milionów 400 tysięcy złotych brutto. W ostrowieckim ratuszu na ten rok przeznaczono na płace 8 milionów 280 tysięcy złotych, pracują tam 193 osoby. Jak nas poinformowano, kwota na wynagrodzenia w 2009 roku jest spora, bo przypada wiele nagród jubileuszowych, dla części pracowników przewidziano odprawy, a są one w wysokości półrocznego wynagrodzenia.
"NA GŁOWĘ" WYPADA SPORO

Oczywiście te pieniądze, które trafiają na konta urzędników nie spadają z nieba, tylko są wypłacane z podatków, jakie płacą mieszkańcy gminy. Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile faktycznie podatnik musi wyjąć z portfela, żeby zapłacić urzędnikowi za jego codzienny trud. Kwotę brutto wydaną łącznie na wynagrodzenia w danym urzędzie podzieliliśmy przez liczbę mieszkańców gminy. W ten sposób wyszło, ile każdy obywatel płaci rocznie na pracę urzędnika. Ogólna liczba mieszkańców uwzględnia zarówno noworodki, jak i osoby w podeszłym wieku.

Okazuje się, że najwięcej ze wskazanych wcześniej miast płacą mieszkańcy Starachowic. Rocznie każdy z nich na urzędników musi wyasygnować 152 złote. Drugie miejsce zajęły Kielce z kwotą 115 złotych. Trzecie - Ostrowiec z sumą 108 złotych. Mniej z portfela musi wyjąć mieszkaniec gminy Jędrzejów, bo "tylko" 96 złotych. Stawkę zamyka miejsko-wiejska gmina Końskie. Tam "na głowę" przypada 93 złote.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie