Wygrać piąty raz z rzędu. KSZO gra ze Zniczem Pruszków

Zbigniew Stefaniak, trener KSZO Ostrowiec:

Zbigniew Stefaniak, trener KSZO Ostrowiec:

- Po ostatnich wynikach nastroje w drużynie są lepsze. Może pojawi się światełko w tunelu w kwestiach organizacyjnych. Jeżeli chodzi o mecz ze Zniczem Pruszków, to wszystko wskazuje na to, że z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać Karol Kostrubała. Po pauzie za kartki wracają natomiast Radek Kardas i Mateusz Mąka. Postaramy się podtrzymać zwycięską passę.

Relacja live z meczu KSZO - Znicz w sobotę od godziny 15.45 w portalu www.echodnia.eu/pilka

Ostrowiecki zespół wygrał cztery ostatnie pojedynki - na wyjeździe ze Stalą Rzeszów 2:0 i Pogonią Siedlce 2:1 oraz u siebie z Garbarnią Kraków 2:0 i przed tygodniem z Wisłą Puławy 2:0.

BĄBEL JUŻ NIE ZAGRA

Na ten ostatni mecz sztab szkoleniowy KSZO miał do dyspozycji tylko jednego bramkarza - Rafała Misztala, którego pozycja jest niepodważalna. Nie było jednak rezerwowego golkipera. Powód? Drugi bramkarz Tomasz Bąbel na jednym z ostatnich treningów doznał kontuzji. Prawdopodobnie nie będzie gotowy do gry w trzech ostatnich drugoligowych spotkaniach, które zostaną rozegrane w tym roku - ze Zniczem Pruszków w Ostrowcu (sobota, godzina 16), ze Stalą w Stalowej Woli i Jeziorakiem Iława w Ostrowcu. Są to pojedynki przeniesione z rundy wiosennej.

POTRZEBNY DRUGI BRAMKARZ

Kilka tygodni temu została rozwiązana umowa z Rafałem Kwapiszem i nie trenuje on już z KSZO. W zajęciach uczestniczy utalentowany Dominik Dyk, ale on nie może zostać zgłoszony do rozgrywek seniorów. -Jest za młody, nie ma 16 lat. Cóż, trzeba sobie jakoś poradzić z tym problemem. Musimy sprawdzić przepisy, bo pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Jeżeli pozwolą nam zgłosić bramkarza, to weźmiemy jednego z MKS KSZO Junior. Dwóch zawodników tego klubu już z nami trenuje. Jeżeli jednego dałoby się potwierdzić do gry, to wtedy bylibyśmy już spokojni o trzy ostatnie mecze w tym roku. Ta sprawa wyjaśni się w czwartek, a najpóźniej w piątek - mówi trener Zbigniew Stefaniak.

WRACAJĄ MĄKA I KARDAS

Jeśli chodzi o zawodników z pola, to po pauzie za kartki wracają Mateusz Mąka i Radosław Kardas. Wszystko wskazuje na to, że do gry nie będzie jeszcze zdolny Karol Kostrubała, który ma uraz kolana. -Na 90 procent nie dojdzie, chyba będziemy sobie musieli radzić bez niego - dodaje trener Stefaniak. -Po czterech wygranych z rzędu nastroje są lepsze. Ale mam nadzieję, że za bardzo w siebie nie uwierzymy, bo aż tak dobrze nie gramy - stwierdza trener Stefaniak. -Jeśli chodzi o Znicz, to atutem tego zespołu są stałe fragmenty gry. Na ten element musimy szczególnie uważać - dodaje szkoleniowiec. Jego zespół po rozegraniu piętnastu kolejek jest jedenasty z dorobkiem 19 punktów. Znicz Pruszków jest ósmy - do tej pory zgromadził 21 punktów. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce rundy jesiennej KSZO, który w większości zagrał zawodnikami z czwartoligowych rezerw, przegrał w Pruszkowie 0:3. W sobotę będzie doskonała okazja do rewanżu.