MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa półka dla małych pacjentów kieleckiego szpitala w ramach akcji "Uwolnij książkę dla malucha"

/IB/
Dyrektor Włodzimierz Wielgus, Dariusz Detka i wicewojewoda Beata Oczkowicz zachęcali dzieciaki do czytania książek. Pacjentom towarzyszyły uczennice I klasy z Zespołu Szkół Katolickich w Kielcach.
Dyrektor Włodzimierz Wielgus, Dariusz Detka i wicewojewoda Beata Oczkowicz zachęcali dzieciaki do czytania książek. Pacjentom towarzyszyły uczennice I klasy z Zespołu Szkół Katolickich w Kielcach. Magda Kaller
Półkę bookcrossingową z książkami, które dzieciaki będą mogły zabrać do domu, otwarto w czwartek w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Kielcach.

Organizatorem akcji "Uwolnij książkę dla malucha" było FRI Fajne Radio Internetowe Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Półka, a właściwie cała biblioteczka znajduje się w świetlicy II oddziału chorób dziecięcych hepatologiczno - gastroenterologicznego w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Kielcach. Są na niej książki całkiem nowe i wysłużeni weterani: bajki, komiksy, kolorowanki, opowiadania. Jak informuje Dariusz Detka, dyrektor biura komunikacji społecznej w Urzędzie Marszałkowskim, w ciągu całej akcji zebrano ponad 1000 książek. W kompletowaniu księgozbioru pomagali studenci z koła naukowego UJK "Societas, Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Kielcach, księża salezjanie z parafii św. Krzyża w Kielcach, Wojewódzki Dom Kultury, szkoły podstawowe, gimnazjalne i ponadgimnazjalne z całego województwa, księgarnia "Wesoła Ciuchcia", wydawnictwa MAC Edukacja i Jedność. - W miarę jak książki będą znikały z bookcrossingowej półki, będziemy zasilać je nowymi, bo akcja cały czas trwa - zapowiada dyrektor Detka.

- To kapitalny pomysł - uważa doktor Włodzimierz Wielgus, dyrektor Szpitala Dziecięcego. - Książka pełni bardzo ważną rolę w terapii, pomaga dziecku zapomnieć o chorobie, rozwija wyobraźnię. W szpitalu mieliśmy bibliotekę, ale dzieci kończąc leczenie musiały zostawiać nie doczytaną do końca książkę. Teraz będą mogły zabrać ją ze sobą do domu - mówi. Gastroenterologia to oddział, który odwiedza najwięcej pacjentów, rocznie leczy się tu trzy tysiące dzieci.

Inga, Julia i Natalia, uczennice klasy I a w Zespole Szkół Katolickich w Kielcach przyniosły do Szpitalika Dziecięcego swoje własne książki. - Z niektórymi ciężko się rozstać, bo są ulubione - przyznaje ośmioletnia Inga. - Książki są potrzebne dzieciom, bo dowiadujemy się z nich czegoś o świecie, uczymy się nowych słów, poszerzamy sobie wyobraźnię. W ogóle czytanie jest fajne - wyjaśniają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie