MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa, świętojańska noc w Bocheńcu

Przemysław Chechelski
Dziewczęta puszczały na wodę wianki
Dziewczęta puszczały na wodę wianki Archiwum gminy
W Bocheńcu w gminie Małogoszcz po raz kolejny bardzo uroczyście obchodzono Noc Świętojańską .
Podczas imprez w Bocheńcu jest wiele atrakcji. Na zdjęciu stół z staropolskimi przysmakami.
Podczas imprez w Bocheńcu jest wiele atrakcji. Na zdjęciu stół z staropolskimi przysmakami. Archiwum gminy

Podczas imprez w Bocheńcu jest wiele atrakcji. Na zdjęciu stół z staropolskimi przysmakami.
(fot. Archiwum gminy)

Około półtora tysiąca osób bawiło się w minioną sobotę nad brzegiem Wiernej Rzeki w Bocheńcu podczas obchodów Nocy Świętojańskiej. Impreza ta organizowana jest od wielu lat, ale po raz drugi na tak wielka skalę.

Noc Świętojańska zwana również Nocą Kupały jest związana z letnim przesileniem słońca, obchodzona w najkrótszą noc w roku. Jest to święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości, obchodzone na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, bałtyckie, germańskie i celtyckie, a także przez część narodów wywodzących się z ludów ugrofińskich, na przykład Finów, u których noc świętojańska jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu. Noc świętojańska na Łotwie jest świętem państwowym.

Przeprowadzane w trakcie tej nocy zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. W czasie tej magicznej nocy rozpalano ogniska, w których palono zioła. W trakcie radosnych zabaw odbywały się różnego rodzaju wróżby i tańce. Dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki z zapalonymi świecami. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, oznaczało to jej szybkie zamążpójście. Jeśli płynął, dziewczyna wyjdzie za mąż, ale nieprędko. Jeśli zaś utonął lub zaplątał się w sitowiu, prawdopodobnie zostanie ona starą panną.

Święto to w naszym kraju powraca do łask, choć nie jest traktowane poważnie, lecz w formie zabawy. Również w naszym powiecie są miejscowości, w których Noc Kupały zapisała się znów do kalendarza corocznych imprez. Tak jest między innymi w Bocheńcu, gdzie świętowano w minioną sobotę.
Noce Świętojańskie w Bocheńcu obchodzone są od wielu lat. Na początku organizowała je lokalna społeczność. W ubiegłym roku impreza nabrała znacznie większych rozmiarów. Do jej organizacji włączył się Urząd Miasta i Gminy Małogoszcz. Pozyskano pieniądze unijne. Podobnie było i w tym roku. Dzięki pozyskanym funduszom nożna było poszerzyć znacznie wachlarz atrakcji, a te z kolei przyciągają coraz większe tłumy ludzi.

W tym roku na przykład organizowane były najróżniejsze konkursy, takie jak strzelanie z armaty, czy też z łuku. Rozstrzygano został konkurs na najpiękniejszy wianek. Poprzedziły warsztaty wicia wianków prowadzone przez etnograf Joannę Biskup. Na scenie występowała młodzież z Domu Kultury w Malogoszczu, kapele i zespoły ludowe, a gwiazdą wieczoru był zespołu Dyliżans.

Zgodnie z tradycją dziewczęta puszczały wianki, a chłopcy w dole rzeki z poświęceniem wchodzili za nimi do wody.

Dodatkowym atutem imprez jest piękna lokalizacja w nad brzegiem rzeki, w otoczeniu lasu, u stóp malowniczej góry "Czubatki".

Organizatorem imprezy był Urząd Miasta i Gminy w Malogoszczu przy współpracy z Domem Kultury w Malogoszczu i Radą Sołecką wsi Bocheniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie