[galeria_glowna]
Wyposażenie łazienki.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Rzeczywiście wszystkie eksponaty wystawiono w gablotach jak w prawdziwym sklepie, brakował tylko wywieszek z nazwami działów i subiektów, którzy obsługiwaliby klientów.
- Udało się zgromadzić tak jak na dom towarowy przystało rzeczy bardzo różnorodne, wsparli nas prywatni kolekcjonerzy oraz polskie muzea - wyjaśniała Sylwanowicz, która wraz z Anną Pietrzak i koordynatorką Małgorzatą Osobińską stworzyła tę piękną wystawę.
Jest na niej rzeczywiście wszystko: od ubrań: butów, bielizny, kapeluszy, surdutów i sukien, przez lamy, sztućce, porcelanę po metalowa wannę. Obrazów czy grafik jest najmniej, ale też nie one były przedmiotem handlu. - Chciałyśmy pokazać rzemiosło secesyjne takie jakim było: zarówno dzieła sztuki rzemieślniczych mistrzów, jak i przedmioty codziennego użytku, produkowane masowo a wiec tanie - wyjaśniała kuratorka.
Każdy z tych przedmiotów zasługuje na uwagę, prawie każdy urzeka pięknem. Nawet na suknie panie patrzyły łakomie dopóki się nie dowiedziały, że ich spodnia część zawiera płytki pozwalające ścisnąć w pasie do wymaganych 53 centymetrów. - Zarówno część spodnia jak i wierzchnia były zapinane na 20 haftek - nie sposób było ubrać taką suknię samodzielnie - dodawała Anna Pietrzak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?