UKS SMS Łódź – Korona Kielce 2:3 (1:3)
Bramki: Rafał Biernat 25 i 47 - Piotr Poński 13, Adrian Olekszyk 18 i 43.
Korona: Otczenaszenko – Niestój (55. Kwiatek), Cedoro, Tasarz, Kolasa – Wawryszczuk, Mokrzycki (80. Wojtal), Olekszyk (65. Furga), Uniat, Krzymieński - Poński (75. Wiecha).
To był szybki i otwarty mecz, w którym obydwa zespoły stworzyły wiele bramkowych okazji. Wygrana Korony jest jak najbardziej zasłużona, gdyż szczególnie w pierwszej części była skuteczna.
Kielczanie dominowali w pierwszych 20 minutach i udokumentowali to dwoma golami. Najpierw Piotrek Poński dostał prostopadłe podanie od Michała Cedro, wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy i zdobył prowadzenie, a w 18 minucie Adrian Olekszyk został dobrze obsłużony przez Krzymieńskiego i było 2:0. Wprawdzie gospodarzom udało się zdobyć kontaktową bramkę po wrzutce ze skrzydła, ale w 43 minucie świetną indywidualną akcją popisał się Olekszyk, który wszedł między trzech obrońców i uderzył obok interweniującego bramkarza.
Po przerwie gospodarze szybko zdobyli drugą bramkę, ale na więcej nie pozwoliła dobrze zorganizowana w obronie i wyprowadzająca kontry drużyna trenerów Marka Mierzwy i Michała Gębury.
- Nasza wygrana jest jak najbardziej zasłużona. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie i chciałbym pochwalić zespół – podkreślił trener Mierzwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?