- Kielczanina po raz ostatni widziano w sobotę około południa. Był wtedy nad wodą z trzema znajomymi. Było podejrzenie, że mężczyźni ci mogli nie udzielić tonącemu pomocy, jednak po tym jak ich zatrzymano i przesłuchano, zostali zwolnieni do domu - wyjaśniał wczoraj Grzegorz Dudek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Przeszukiwanie zalewu zaczęło się już w niedzielę. Bez skutku. W środę około godziny 8.20 policjanci patrolujący okolice zalewu zauważyli zwłoki na powierzchni wody. Strażacy wydostali je na brzeg. Wstępnie wykluczono, by ktokolwiek przyczynił się do śmierci 27-latka. Według opinii lekarza, jej przyczyną było utonięcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?