Wymiana murawy na stadionie Korony Kielce zgodnie z planem

- W tym momencie postęp prac oceniam na 75 procent - mówił nam w niedzielę o godzinie 14 Jacek Domoradzki, kierownik obiektu. -Dojechała dodatkowa część ekipy z firmy Trawnik Producent, żeby jeszcze przyspieszyć pracę. Chcą, żeby w poniedziałek o godzinie 10 boisko było już gotowe do wyznaczania linii - dodał.

Czasu na wymianę murawy było bardzo mało - niespełna pięć dni. -Pracownicy pracują w trybie 20-godzinnym. Darń jest dobrej jakości. Obecnie zaczęło się już wałowanie płyty, specjalnym walcem o wadze powyżej tony. Oczywiście, po odbiorze płyty dostaniemy wszelkie wytyczne, jak mamy dalej postępować z płytą w kwestiach gwarancyjnych - mówił Jacek Domoradzki.

Przypomnijmy, że wymiana murawy stała się konieczna. Poprzednia po 9 latach eksploatacji i ostatnich opadach deszczu i śniegu nie nadawała się już do gry, mimo ogromnego zaangażowania pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jedynym wyjściem była wymiana murawy. Decyzja została podjęta błyskawicznie. Chodziło o to, żeby 8 marca Korona rozegrała już na Kolporter Arenie mecz ekstraklasy z Wisłą Kraków. W poniedziałek po południu piłkarze Korony wyjdą na trening, żeby zapoznać się z nową murawą.

Koszt inwestycji wynosi 400 tysięcy złotych brutto. Wykonuje ją forma Trawnik Producent ze Szczecinka, która znana jest z tego typu działalności nie tylko w Polsce, ale również za granicą.

W poniedziałek o godzinie 10 murawa na Kolporter Arenie powinna być już gotowa, a boisko oddane do wyznaczania linii. Boisko musi przejść kolejną weryfikację, bo jest to konieczne po wymianie płyty. Dokona jej przedstawiciel Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, a protokół wyśle do Polskiego Związku Piłki Nożnej. We wtorek na Kolporter Arenie Korona zagra mecz piłkarskiej ekstraklasy z Wisłą Kraków.