Wypadek na drodze w Milanowskiej Wólce. Zderzyły się dwa auta i bus kursowy. Kobieta była uwięziona w aucie

Dwa samochody osobowe i kursowy bus z dziesięcioma pasażerami zderzyły się w środę, 17 stycznia po godzinie 11.30 na drodze w miejscowości Milanowska Wólka w gminie Nowa Słupia.

Jak przekazywały służby ratunkowe, wśród pasażerów busa nie ma osób poszkodowanych, podróżni oddalili się z miejsca zdarzenia.

W jednym z samochodów osobowych uwięziona była pasażerka, kobieta była przytomna i był z nią kontakt. Strażacy uwalniali ją przy pomocy narzędzi hydraulicznych

– wyjaśniali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W akcję zaangażowanych jest pięć zastępów straży pożarnej.

Wkrótce okazało się, że obrażenia u zakleszczonej w aucie kierującej, były niegroźne. Kobieta została zbadana na miejscu.

Policjanci wstępnie ustalili, że 36-letni kierowca mercedesa, jadąc od Kielc w kierunku Nowej Słupi, podjął manewr wyprzedzania fiata, którym kierowała 37-latka.

- Kierowca mercedesa, aby uniknąć czołowego zderzenia z pojazdem na drugim pasie, skręcił w prawo i doszło wówczas do kontaktu z fiatem. Siła uderzenia sprawiła, że mercedes odbił na sąsiedni pas i tam zderzył się z busem kursowym, który kierował 73-latek. Wszyscy byli trzeźwi, na szczęści nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń – wyjaśniała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.