- Od Złotej Wody w kierunku Łagowa jechała corsa prowadzona przez trzeźwego 38-latka. Kierowca relacjonował, że gdy wyprzedzał renaulta lagunę, wydało mu się iż ten zjeżdża w lewo, dlatego też ratował się odbijając do rowu po lewej stronie drogi - opowiada o pierwszych ustaleniach policjantów młodszy aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Corsa dachowała i uderzyła w drzewo. Gdy dotarły służby ratunkowe, kierowca i pasażer byli już poza rozbitym wozem.
- Strażacy ochotnicy z Łagowa, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce wypadku, udzielili kierującemu pierwszej pomocy. Potem mężczyzna został przekazany pod opiekę załodze karetki i trafił do szpitala - mówi Robert Sabat pełniący obowiązki komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej. Ruch w miejscu wypadku był przez pewien czas utrudniony, odbywał się wahadłowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
