O tym, że osobowy citroen na ukraińskich numerach rejestracyjnych zjechał do rowu w miejscowości Niedziałki w gminie Rytwiany, służby zostały powiadomione we wtorkowe, wczesne popołudnie. na miejsce pojechały zastępy strażackie. - Autem podróżowały kobieta, dwoje dzieci, samochodem kierował obywatel Niemiec, zaś pasażerowie pochodzą z Ukrainy - informował Jarosław Juszczyk ze staszowskiej straży pożarnej.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak przekazywały służby ratunkowe, drogą poruszały się dwa samochody osobowe, które jechały z granicy polsko-ukraińskiej w kierunku Niemiec. Kierujący citroenem prawdopodobnie zasnął za kierownica. - Samochód zjechał do rowu. Szczęśliwie, osoby z samochodu nie odniosły poważnych obrażeń. Kobieta, która podróżowała autem trafiła do szpitala na badania. Dzieciom nic się nie stało - tłumaczyła Joanna Szczepaniak.
Stróże prawa przekazywali, że samochodem kierował 70-letni obywatel Niemiec, kobieta to 38-latka, zaś dzieci są w wieku 12 lat i 2,5 roczne. Obywatele Ukrainy przekroczyli granicę w Budomierzu na Podkarpaciu, znajomi z Niemiec dwoma samochodami przyjechali, aby zabrać ich do siebie.
W dwóch autach znajdowało się w sumie czworo dzieci w wieku od 12 lat do niespełna roku. Jak zapewniali policjanci, maluchom dostarczono jedzenie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?