Około godziny 23 w nocy ze środy na czwartek policjanci dostali sygnał, że na trasie między Olesznem a Włoszczową wydarzył się wypadek. Na miejscu służby zastały płonące BMW rozbite na drzewie.
- Jak ustalili policjanci, 19-latek wiózł autem trójkę pasażerów. Młody kierowca opowiadał, że w pewnym momencie spod maski samochodu zaczął wydobywać się dym. Zjechał na pobocze i wtedy uderzył w drzewo. Ustalamy, czy rzeczywiście taki był przebieg wydarzeń
– przekazywała w czwartkowy ranek starszy posterunkowy Weronika Rak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
Na miejscu działali strażacy z Włoszczowy oraz ochotnicze jednostki z Krasocina i Oleszna.
- W chwili naszego przyjazdu wszystkie osoby były już poza autem. Pogotowie przebadało trzy z nich, dwie zostały zabrane do szpitala – informował młodszy brygadier Paweł Mazur, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.
Na badania zabrana została dwójka pasażerów BMW: 16-latka i 14-latek.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?