Do wypadku doszło w piątek kilka minut przed godziną 15 na skrzyżowaniu ulic Zamkowej i Kieleckiej w Podzamczu.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 54-letni kierowca audi najprawdopodobniej nie zastosował się do znaku „stop” i zderzył się z peugeotem prowadzonym przez 53-latkę
– informowała na gorąco młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Po zderzeniu oba samochody wypadły z trasy do przydrożnego rowu. Kierujący wydostali się z aut o własnych siłach. Na pomoc przyjechały cztery strażackie zastępy, łącznie 16 ratowników.
- Strażacy zabezpieczyli teren, a potem udzieli pierwszej pomocy poszkodowanym. Zajęli się także odłączeniem akumulatorów w rozbitych samochodach oraz neutralizacją płynów, które wyciekły na jezdnię – wyliczała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej.
Droga wojewódzka była przez pewien czas całkowicie zablokowana. O godzinie 17.30 ruch odbywał się już normalnie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?