- My zgłoszenie otrzymaliśmy 19 kwietnia po godzinie 20 – relacjonował Damian Stefaniec z pińczowskiej policji. - 24-letni kierowca renault relacjonował, że jadąc droga relacji Gacki – Bogucice w jego przednią szybę uderzyła sarna. Zwierzę miało być wcześniej potrącone przez inny samochód osobowy, którego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. 24-latek doznał urazów na twarzy, trafił do szpitala – informował Damian Stefaniec.
Z relacji 24-latka, który umieścił post na portalu społecznościowym wynika, że kierowca drugiego auta „z impetem uderzył w sarnę (…) to była taka siła, że rozerwała ją na pół, (...) potem z ogromną siłą (sarna) spadła na mój samochód i w rezultacie uderzyła mnie prosto w twarz wraz z rozbitą szybą ( jak się ocknąłem, sarnę miałem na kolanach). Cały zakrwawiony jakoś wyszedłem z samochodu, ale nie byłem w stanie zrobić zdjęcia samochodu bo stał daleko a poza tym telefon miałem we krwi. On się zatrzymał i zbierał swoje części i mówił mi żebym sam dzwonił na pogotowie, a po chwili odjechał. Nie byłem w stanie biec za nim bo prawie nic nie widziałem na oczy. Nie udzielił mi żadnej pomocy” – relacjonował 24-latek.
Trwa ustalanie kim był kierowca drugiego pojazdu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?