Do nieszczęścia doszło około godziny 10.20 na skrzyżowaniu ulicy Krasińskiego z Aleją Piłsudskiego. Tą ostatnią jechała skoda prowadzona przez 47-latka z powiatu kieleckiego. Mężczyzna przejeżdżał przez krzyżówkę na wprost w kierunku krajowej „siódemki”.
- Na skrzyżowaniu jest sygnalizacja świetlna. Ustalamy jak to się stało, że auto zderzyło się z 74-letnim rowerzystą - opowiada młodszy aspirant Damian Szwagierek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
To jednak nie koniec historii. Po zderzeniu rowerzysta znalazł się na dachu samochodu, ale auto nie od razu się zatrzymało. Stanęło dopiero blisko 300 metrów dalej na skrzyżowaniu Alei Piłsudskiego z ulicą Norwida.
W rozmowie z policjantami kierowca relacjonował, że zobaczył rower odbijający się od samochodu, nie wiedział jednak iż rowerzysta znalazł się na aucie.
- W takiej sytuacji kierowca bezwzględnie powinien od razu się zatrzymać. 47-latek nie zrobił tego. Tłumaczył, że szukał bezpiecznego miejsca do zatrzymania samochodu - uzupełnia Damian Szwagierek.
Obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi. 74-latek z urazem nogi został przetransportowany do szpitala. Zarówno na skrzyżowaniu na którym doszło do wypadku, jak i na tym przy na którym skoda się zatrzymała, znajdują się kamery. Policjanci liczą, że nagrania pomogą odtworzyć przebieg wydarzeń.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Skok w zapierających dech w piersiach okolicznościach przyrody
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?