Było krótko przed godziną 21, gdy krajową trasą numer 42 nadjechał ciągnik siodłowy marki MAN z naczepą krytą plandeką. Jechał w kierunku Końskich a w trasę ruszył prawdopodobnie niezbyt dawno. 47-letni kierowca wozu to mieszkaniec sąsiadującego z koneckim powiatu radomszczańskiego (łódzkie).
- Ustalamy jak to się stało, że na prostym odcinku samochód zjechał nagle na lewą stronę drogi. Ciężarówka uderzyła w latarnię, w betonowy przepust a potem wjechała na pole, gdzie się zatrzymała. Z relacji do jakich dotarliśmy wynika, że 47-latek, który nie miał na ciele widocznych obrażeń, powiedział jeszcze kilka słów a potem stracił przytomność - relacjonuje sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Po sygnale o wypadku na miejsce ruszyły służby ratunkowe.
- Pierwsi dotarli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czermnie. Strażacy wydobyli mężczyznę z szoferki, ułożyli na desce i rozpoczęli akcję reanimacyjną. Potem na miejscu pojawiła się karetka - opowiada kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Strażacy prowadzili resuscytację na zmianę z załogą karetki, ale nie udało się. Dokładnie o godzinie 22.10 lekarz stwierdził, że 47-latek nie żyje. Przyczynę śmierci mężczyzny ma ustalić sekcja zwłok. Jeden pas krajowej trasy był w miejscu wypadku zablokowany a ruch odbywał się wahadłowo. Utrudnienia skończyły się przed północą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?