Wypadek za wypadkiem. Dziesięć osób w szpitalach! (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Dziesięć minut przed godziną 17 kieleccy policjanci otrzymali informację, że w podkieleckiej Bilczy zderzyły się volkswagen golf i ford mondeo.

NA SKRZYŻOWANIU

Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Bukowej i Jana Pawła II. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że 58-letni kierowca golfa prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z jadącym ulicą Jana Pawła II fordem mondeo, za kierownicą którego siedział 47-latek. Z 58-latkiem podróżowały dwie pasażerki 55- oraz 33-letnia.

Jedna z kobiet była zakleszczona w samochodzie. Na miejsce zostali wezwani strażacy. Ratownicy przy pomocy sprzętu hydraulicznego uwolnili kobietę i przekazali ją ekipie pogotowia ratunkowego. Została zabrana do szpitala. Tam też trafiła druga pasażerka i 58-letni kierowca golfa.
47-letniemu kierowcy forda i sześcioletniemu dziecku, które z nim podróżowało, nic się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

WJECHAŁ DO ROWU

Około godziny 21 na ulicy Dworcowej w Sędziszowie w powiecie jędrzejowskim do rowu wjechał opel astra. Samochodem podróżował trzeźwy 22-letni kierowca oraz czworo pasażerów w wieku od 19 do 22 lat.
O wypadku zostały powiadomione policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

- Kierowca i pasażerowie opuścili pojazd o własnych siłach. Strażacy udzielili pomocy im pomocy i przekazali załogom karetek pogotowia. Wszyscy zostali zabrani do szpitala - informuje Aleksandra Kokosińska, rzecznik prasowy jędrzejowskiej straży pożarnej.

W NOCY NA DROGACH

To nie był jedyny wypadek, który w ten weekend wydarzył się w powiecie jędrzejowskim.
Kilka minut przed godziną pierwszą nocą z soboty na niedzielę, doszło do wypadku w Dzierszynie w gminie Imielno. Zderzyły się tam volkswagen transporter, chevrolet i ford transit.

Jak wstępnie ustalili policjanci 32-letni kierowca volkswagena wyjeżdżając z drogi podporządkowanej prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z chevroletem kierowanym przez 34-latka i fordem transitem, którym jechał 30-latek.

Do szpitala trafili kierowcy chevroleta i forda. 32-latkowi kierującemu fordem nic się nie stało. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Następny wypadek wydarzył się kilka minut po godzinie pierwszej na drodze krajowej numer 78 w miejscowości Mogiły. Tam 46-latek kierujący mercedesem sprinterem z lawetą na luku drogi stracił panowanie nad pojazdem i samochód wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna z urazem ręki trafił do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu.