Wyprzedaże na sportowo

Coś dla siebie znajdą tam na pewno miłośnicy sportów, i to nie tylko zimowych, a także rodzice, którzy od stóp do głów ubiorą swoje nawet najmłodsze pociechy. Przeceny w niektórych sklepach sięgają nawet 70 procent, jednak, co dziwne, bo okres wyprzedaży już się kończy, w wielu z nich nadal nie znaj-dziemy produktów przecenionych o więcej niż 30 procent.

UBRANIA I SPRZĘT

Każdy, kto rozgląda się za ubraniami i sprzętem sportowym nie będzie narzekał po wizycie w Go Sporcie. Choć sklepowa witryna oklejona jest obniżkami do 50 procent w środku można znaleźć prawdziwe okazje, jak na przykład damską zimową kurtkę Lafuma przecenioną z 469,99 na 120 złotych. Topy i bluzki do fitnesse kupimy już za mniej niż 30 złotych, a ba-wełniane spodnie dresowe za niecałe 70 złotych.

Trochę więcej za spodnie od dresu zapłacą panowie – na przykład te z firmy Nike przeceniono z 219,99 na 149,99 zło-tych, a bluzy sportowe z 179,99 na 99,99 złotych. Męskie zi-mowe kurtki znajdziemy już za mniej niż 300 złotych.

Przeceniono także sprzęt i ubrania narciarskie. Kurtki kupimy 150-200 złotych taniej, już od niecałych 350 złotych, a spodnie narciarskie za mniej niż 300 złotych. Niższe o 20 do 50 procent są też ceny na sporą część akcesoriów narciarskich, jak na przykład rękawice, gogle czy polarowa bielizna, nato-miast o około 20-30 procent mniej zapłacimy za buty, narty i deski snowboardowe.

COŚ DLA SMYKA

Obniżki nie ominęły także raju dla najmłodszych. W Smyku taniej kupimy nie tylko ubrania, ale też niektóre zabawki. Za jeansy dla chłopca zapłacimy 55 złotych (79,99 złotych przed przeceną), a za bluzkę czy koszulę 45 złotych – o 25 złotych mniej. O 50 procent przeceniono koszule dla dziewczynek – kosztują teraz 35 złotych, a ceny spódniczek spadły z 49,99 do 20 złotych. Mniej wydamy też na przykład na dziewczęce półbuty – 40 złotych zamiast 89,99.

KOBIECO I MŁODZIEŻOWO

Na spore obniżki możemy liczyć na przykład w popularnym Orsayu. Zimowe kurtki znajdziemy już za 59,95 złotych – czyli o 110 złotych taniej, płaszcz kupimy za niecałe 80 złotych, koszule z 89,90 i 69,90 przeceniono na 59,95 i 29,95 złotych, spodnie nawet za niecałe 40-50 złotych.

House o około 50 procent obniżył ceny męskich i damskich ciepłych kurtek, płaszczy, bluz oraz jeansów. Około 20 złotych mniej wydamy tam na koszule i swetry, a za topy, koszulki, T-shirty i paski zapłacimy połowę ceny – już od 9,90 złotych. Oprócz tego już za niecałe 30 złotych znajdziemy torby z zeszłorocznej kolekcji.

Niestety, nie obyło się też bez niemiłych niespodzianek. W wielu sklepach przeceny są nieduże i sięgają jakichś 25-30 procent, co pod koniec okresu wyprzedaży jest po prostu dziwne. Po drugie, największe obniżki nadal dotyczą tylko niewielkiej części asortymentu. I po trzecie – nie każde ubranie oklejone kolorowymi promocyjnymi nalepkami jest przecenione. Przykład – upatrzona wcześniej koszula po przecenie kosztowała tyle samo, ile dwa miesiące temu. Nad „obniżoną” promocyjną ceną, naklejoną oczywiście bardzo dokładnie, nawet kilka razy, tak, aby zakryć oryginalną cenę, przyklejona była inna, o 40 złotych wyższa.