Albert jest świeżo upieczonym magistrem sztuki i członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków. Przyjęcia do tego zaszczytnego grona gratulował mu prezes ZPAP Sławomir Micek a udanej pracy dyplomowej (obroniona z wyróżnieniem) prof. Małgorzata Bielecka.
Tę pracę można obejrzeć w Tycjanie - jest to zbiór grafik przedstawiających twarz samego Alberta. W czasie wernisażu można było także usłyszeć historię o tym, jak został artystą. - Nie miałem innego wyboru - przyznał. - W domu gdzie dziadkowie a także tata malowali nie mieliśmy szans na spontaniczne odkrycie radości rysowania. Wszystko zostało zaplanowane - opowiadał żartobliwie.
Prawda jest jednak taka, że w czasie, kiedy inne dzieci rysowały kredkami on razem z bratem malował pierwsze olejne obrazy. Obaj poszli do liceum plastycznego a potem na studia. - Na przekór sobie, ponieważ bardzo lubię malowanie wybrałem grafikę. I na początku było mi trudno - inne techniki, inny sposób pracy. Ale starałem się to połączyć i moja praca dyplomowa jest taką właśnie próbą malarskiego podejścia do grafiki.
Na wystawie nie brakuje tradycyjnych portretów. Z zadowoleniem na swój wizerunek spoglądał Krzysztof Jackowski. - Wydaje mi się, że to mój wyidealizowany obraz. Twarz mam pociągłą i taką myśląca. I ten włos zmierzwiony. Najwyraźniej tak widzi mnie własne dziecko - mówił z uśmiechem.
Na wystawie była także obecna na obrazach i w realu Paulina Marzec, dziewczyna Alberta, podobnie jak on szczęśliwa posiadaczka dopiero co obronionego tytułu magistra sztuki na Uniwersytecie im. J. Kochanowskiego. - Poznaliśmy się na studiach, byliśmy na tym samym roku - opowiadał Albert. - Zdjęcia na podstawie, których powstały te portrety zrobiłem w czasie pleneru w Wetlinie. Paulina miała wianek z kwiatów i ziół.
Tak jak Wiktor maluje pejzaże, tak Albert portrety. - Każdy z nas robi to, co mu najlepiej wychodzi i nie konkurujemy ze sobą - wyjaśniał młodszy brat. Pytany o przyszłość wyznał:- Trzeba być konsekwentnym. Ja się skupiam na portrecie i chcę być w nim najlepszy. Ponieważ ciągle się uczę to zapewne za rok moje portrety będą zupełnie inne.
Wystawę w galerii Tycjan można oglądać do 14 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?