Wystawa malarstwa Artura Smerkowskiego w Pińczowie. Tak barwy i kształty działają na zmysły

Malarstwo Artura Smerkowskiego ponownie zagościło w podziemiach Belwederu Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury. Pochodzący z Jędrzejowa artysta, znany między innymi z działalności w tamtejszym Centrum Kultury, zaprezentował tym razem abstrakcyjne malarstwo. - To zabawa kolorem, fakturą, kompozycją, formatem. Lubię malować obrazy, które sam chętnie widziałbym w swoim domu - przyznał Artur Smerkowski.

Na wystawie w Pińczowie artysta pokazał malarstwo wielkoformatowe, które powstało w ostatnich dwóch latach. Abstrakcyjne obrazy wykonane różnymi rodzajami farb (akryl, olej, pastele) oraz nietuzinkowe tytuły prac działały na wyobraźnię. Zwiedzający, których na wernisaż przybyło liczne grono z Pińczowa, Jędrzejowa i Kielc, wymieniali się spostrzeżeniami i długo rozmawiali o sztuce.

O muzyczną oprawę wystawy zadbał pochodzący z Jędrzejowa gitarzysta Robert Wendelski, który działa w pińczowskim zespole Pozytywnie Nakręceni, a od tego roku uczy gry na gitarze w Pińczowie. W podziemiach Belwederu muzyk zaserwował publiczności ponadczasowe przeboje Erica Claptona, Gary'ego Moore'a czy Dżemu.

To już kolejne prace Artura Smerkowskiego, które można oglądać w Pińczowie. Wcześniej prezentował tu swoje malarstwo krajobrazowe na wystawie zbiorowej. - Pejzaże Artura mnie zauroczyły - wspomina Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury. - Wówczas narodził się pomysł, aby zorganizować indywidualną wystawę artysty w ramach cyklu "Podziemia Pasji", do których zapraszamy osoby w jakiś sposób związane z Pińczowem i z podobną wrażliwością, jak ta nasza, pińczowska. Bardzo się cieszymy, że Artur przyjął zaproszenie i ten wernisaż mógł się odbyć. Jego malarstwo abstrakcyjne pięknie koloryzuje naszą przestrzeń. To dla nas szczególny wieczór, bo to już dziesiąte wydarzenie z cyklu "Podziemia Pasji".

Wystawę Artura Smerkowskiego można oglądać w Galerii Belweder do połowy marca.