Wystawa Rafała Hadziewicza w Kielcach

Związany z Kielcami, tu zmarły w 1886 roku, jeden z najpracowitszych malarzy polskich XIX wieku doczekał się pierwszej monograficznej wystawy. Otwarto ją po wielu latach przygotowań w Muzeum Narodowym w Kielcach.

- Rafał Hadziewicz, twórca blisko tysiąca obrazów i rysunków, zasługuje na takie potraktowanie - podkreśla doktor Robert Kotowski, dyrektor muzeum. Rafał Hadziewicz - malarz, pedagog, współtwórca środowiska artystycznego XIX-wiecznej Warszawy, kształcił się w Warszawie, Dreźnie, Paryżu i we Włoszech. Po powrocie do kraju w 1834 roku osiedlił się w Krakowie, malując monumentalne obrazy do Bazyliki Mariackiej i Katedry na Wawelu. W 1871 roku odszedł na emeryturę, pozostał jednak aktywny do końca.

Dzięki mrówczej kwerendzie udało się sprowadzić do Kielc obrazy z innych muzeów, od osób prywatnych oraz z kościołów z całej Polski, wiele z nich było nierozpoznanych. Na wystawie znajduje się wspaniały wybór portretów, z których słynął Hadziewicz, w tym najpiękniejszy - portret żony w ślubnej sukni. Jest też wiele malowideł religijnych. Muzeum chwali się też nowym nabytkiem: portretem świętej Cecyli, który kupiło od prywatnej osoby dzięki pieniądzom z ministerstwa kultury. - Obraz kosztował około 30 tysięcy złotych i jest cennym uzupełnieniem naszej kolekcji. Mamy 130 prac Hadziewicza, w tym 28 obrazów - dodaje dyrektor. Prace, które nie znalazły się na wystawie, są zaprezentowane w formie multimedialnej.

W salach dawnego pałacu biskupów krakowskich można oglądać obrazy po konserwacji, ale także te źle zakonserwo-wane lub przed tym procesem. Wiele można się dowiedzieć o warsztacie Hadziewicza, bo rysunki ze zbiorów naszego muzeum pokazują przygoto-wania do namalowania „Męczeństwa świętego Jakuba”.

Ekspozycji towarzyszyć będzie publikacja „Rafała Hadzie-wicza twórcze życie” z katalogiem wszystkich dzieł artysty oraz informacjami o jego życiu i twórczości - jej promocja odbędzie się 8 października, w dniu urodzin malarza.

Wystawę można oglądać do końca roku.