Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Kielcach wyda pozytywną opinię w sprawie usunięcia części zadrzewienia. Wczoraj trafiła do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który podejmie decyzję o wycince.
Jak podkreśla Tomasz Sądag, wicedyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, uzgodniony projekt decyzji jest kompromisem między oczekiwaniami zarządcy terenu międzywala i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wniosek Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej zmierzał bowiem do całkowitego usunięcia zalesienia w międzywalu, natomiast Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wymagała uwzględnienia kwestii ochrony przyrody (tereny międzywala są obszarem chronionym programu "Natura 2000").
Uzgodnienia, wspólne prace obu stron trwały cały tydzień. - Wycinka musi być przeprowadzona bez szkody dla obszarów chronionych - mówi wicedyrektor Sądag.
Jarosław Pajdak, wicedyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, zaznacza, że jego instytucja nigdy nie twierdziła, iż wycinka nie jest możliwa. Poprzedni wniosek złożony przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zawierał uchybienia formalne.
- Nie można usunąć całej roślinności. Łęgi, siedliska priorytetowe muszą pozostać. Na pozostałym obszarze możliwa jest ograniczona ingerencja - tłumaczy Jarosław Pajdak, wicedyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Przed Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej teraz mnóstwo pracy i mało czasu. Jak informuje wicedyrektor Sądag, ze względu na okresy ochronne drzewa muszą być wycięte do końca lutego. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej będzie musiał zdobyć fundusze na ten cel i znaleźć wykonawcę robót.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
