Przypomnijmy, że sprawa zadłużenia ostrowieckiego szpitala o ogromnej straty za 2018 rok, stała się powodem do rozpoczęcia przez Zarząd Powiatu procedury odwołania dyrektora Rafała Lipca. Została ona zablokowana przez Radę Miejską w Starachowicach, w której dyrektor zasiada. Starosta ostrowiecki Marzena Dębniak zapowiedziała jednak zaskarżenie uchwały starachowickich radnych i walkę o to, by można było odwołać Rafała Lipca.
Tak długo nie chcą czekać radni w Ostrowcu Świętokrzyskim. Co ciekawe, wniosek o zaproszenie dyrektora na sesję złożył członek opozycyjnego klubu Prawo i Sprawiedliwość, Karol Wójcik.
- Pierwszy raz w historii szpitala strata jest na tak wysokim poziomie (ponad 16 milionów złotych - przyp. red.) – mówił radny Karol Wójcik. To może wpłynąć na likwidację placówki. Powołany na stanowisko dyrektora Rafał Lipiec nie miał przygotowania w zarządzaniu tak dużą placówką. W pięćdziesięcioletniej historii szpitala nie było też takiej sytuacji, w której dyrektor próbowałby pozostać na stanowisku na siłę, mimo że organ tworzący postanowił się z nim rozstać. Cała sprawa z odwołaniem dyrektora ma podłoże merytoryczne i nie ma nic, a nic wspólnego z polityką. Jako radny, któremu na sercu leży bezpieczeństwo, zdrowie i życie mieszkańców, proszę przewodniczącą rady o zaproszenie na kolejną sesję dyrektora, aby mógł odpowiedzieć na nasze pytania.
Zaproszenie do udziału w sesji, co zaproponował prezydent Jarosław Górczyński, ma być skierowane także do starosty Marzeny Dębniak.
- Moim zdaniem pani starosta najlepiej naświetli i wytłumaczy radnym sytuację, jaka obecnie jest w szpitalu – stwierdził.
Słów krytyki pod adresem Rafała Lipca nie szczędzi radny Włodzimierz Sajda, w poprzednich kadencjach członek opozycyjnego klubu Prawo i Sprawiedliwość, obecnie jeden z radnych klubu Jarosława Górczyńskiego.
- To co wyprawiał radny Lipiec na sesji w Starachowicach, przechodzi ludzkie pojęcie. Jak można ubliżać tak kobiecie, która jest starostą ostrowieckim -nie kryje oburzenia. - Kilka dni temu, przed moim blokiem pojawiła się czterdziestoosobowa grupa mieszkańców, którzy są zatroskani sytuacją ostrowieckiego szpitala. Zapowiedzieli i to na poważnie, że jeżeli dyrektor nie odejdzie, to oni mu pomogą i mają na niego dorożkę z jednym kółkiem.
Kwestie związane z finansami szpitala i sytuacją dotyczącą samego dyrektora, mają powrócić na kolejnej sesji Rady Miasta. On sam utrzymuje, że próba jego odwołania ma charakter wyłącznie polityczny, zaś sytuacja finansowa szpitala to efekt wielu lat zaniedbań.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ DNI WOLNE 2019
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
