Wywłaszczeni pod budowę nowej drogi w powiecie jędrzejowskim nie dostali pieniędzy za działki

Kolejna inwestycja drogowa w naszym rejonie i znów pojawia się ten sam problem. We wrześniu ubiegłego roku właściciele nieruchomości, przez które przebiegać będzie krajowa siódemka od Jędrzejowa do granicy województwa małopolskiego zostali wywłaszczeni, ale do tej pory nie otrzymali odszkodowań. Co prawda mieszkają jeszcze w swoich domach, ale obawiają się, że w każdej chwili może ruszyć budowa, a oni wylądują na ulicy. Agata Wojda, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego, twierdzi, że lada dzień rzeczoznawcy rozpoczną wyceny, a pieniądze na kontach pierwszych właścicieli powinny znaleźć się za półtora miesiąca.

- Na razie wszystko jest niby w porządku, ponieważ możemy mieszkać w swoich domach, bo nie ma pieniędzy na budowę drogi. Te jednak mogą się w każdej chwili znaleźć i wówczas dostaniemy nakaz opuszczenia swoich domów. Jeśli otrzymamy pieniądze w ostatniej chwili, nie zdążymy znaleźć sobie innego lokum. Są osoby, które mają pieniądze i wybudowały nowe domy. Nie wszyscy jednak na to mogą sobie pozwolić. Niektórzy wzięli kredyty i teraz nie mają ich z czego spłacać - mówią mieszkańcy wywłaszczonych nieruchomości. Odwiedzili naszą redakcję, lecz nie chcą ujawniać swoich nazwisk. - Wiemy jak wygląda rzeczywistość w naszym kraju. Nie chcemy mieć potem problemów - mówią.

JUŻ ZOSTALI WYWŁASZCZENI

Decyzję wojewody świętokrzyskiego w maju ubiegłego roku zostało wywłaszczonych około 1500 właścicieli ziemi, domów i gospodarstw rolnych z terenu gminy Jędrzejów i Wodzisław. Decyzja ta stała się ostateczna 24 września 2012 roku, po rozpatrzeniu odwołań przez ministra transportu.

- Zgodnie z ustawą w terminie 30 dni od uzyskania waloru ostateczności decyzji powinno być wypłacone odszkodowanie. Tym czasem do tej pory odszkodowań nie mamy, chociaż prawa do ziemi i budynków zostały nam odebrane…. Jak to jest możliwe, że w demokratycznym kraju w centrum Europy zabiera się cudzą własność z mocy prawa i chociaż to prawo zobowiązuje do wypłacenia odszkodowań, są one nie wypłacane - mówią właściciele nieruchomości.

BOJĄ SIĘ POWTÓRKI

Obawiają się, że w końcu mogą zostać bez domów i bez pieniędzy. Sytuacja taka miała miejsce chociażby podczas budowy północnej obwodnicy Jędrzejowa oddanej niedawno do użytku, o czym również pisaliśmy na łamach "Echa". Wówczas to ludzie otrzymali nakaz opuszczenia swoich domów nie mając jeszcze wypłacanych odszkodowań. Jedna z rodzin musiała pożyczać pieniądze od rodziny i znajomych na zakup mieszkania.

PIENIĄDZE JUŻ WKRÓTCE

- Inwestycji na terenie całego województwa jest bardzo dużo. Do każdej trzeba wyłonić rzeczoznawców. Potem trzeba przygotować operaty szacunkowe. To wszystko niestety trwa - mówi Agata Wojda, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.

Jak jednak twierdzi, w ubiegłym tygodniu została podpisana umowa z rzeczoznawcami i lada chwila powinny rozpocząć się wyceny. W pierwszej kolejności rzeczoznawcy zajmą się nieruchomościami zabudowanymi.

Kiedy pierwsi właściciele otrzymają pieniądze? - Jeśli nie będzie sprzeciwów do wysokości wycen, to w ciągu półtora miesiąca pierwsi właściciele powinni otrzymać pieniądze - mówi Agata Wojda.