Wyzwiska, splunięcia i wulgarne gesty. Białorusini mierzą się z agresją mieszkańców
Atak Rosji na Ukrainę spowodował, że cierpi na tym wiele osób. Grupą, która padła ofiarą ataków są między innymi obywatele Białorusi. Są oni utożsamiani z prezydentem Łukaszenką, Rosjanami i tym samym wojną w Ukrainie.
- To system krzywdzi, a ci ludzie z niego uciekli. Musimy zacząć to rozróżniać
– apeluje ksiądz Jan Oleszko, wicerektor Kościoła pod wezwaniem świętego Karola Boromeusza na Karczówce w Kielcach.
Niechęć w mieszkańcach Kielc i regionu wywołuje chociażby tablica rejestracyjna samochodu.
- To są ludzie, którzy niejednokrotnie mają porozbijane rodziny. U nas pracuje kilkoro Białorusinów, w całym regionie jest znacznie więcej. Nie może być tak, że kobieta jedzie samochodem do pracy i na światłach lub skrzyżowaniu inny kierowca pokazuje jej obraźliwe gesty. Takie i inne historie słyszę z całej Polski. Przecież ludzie, którzy u nas są uciekli przed systemem, bo się z nim nie godzili. Nie każdy Białorusin czy Rosjanin to Łukaszenko czy Putin. Trzeba budować tę przestrzeń porozumienia pomiędzy narodami, bo jeśli dochodzi do takich aktów to tracimy całe człowieczeństwo. Musimy wspierać nie tylko Ukrainę, ale całą przestrzeń dobra, która chroni swoje dzieci, rodziny i ucieka przed złym systemem – prosi ksiądz Oleszko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?