Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wznowią budowę pierwszego w Kielcach stacjonarnego hospicjum

Iza BEDNARZ [email protected]
Na placu koło kościoła Miłosierdzia Bożego w Kielcach powoli rosną mury pierwszego stacjonarnego hospicjum dla kielczan.
Na placu koło kościoła Miłosierdzia Bożego w Kielcach powoli rosną mury pierwszego stacjonarnego hospicjum dla kielczan. Dawid Lukasik
Jeśli tylko pogoda pozwoli, wznowione zostaną prace przy budowie pierwszego w Kielcach stacjonarnego hospicjum. - To pierwsze w regionie hospicjum budowane w całości ze składek społecznych - podkreśla ksiądz Krzysztof Banasik z Caritas diecezji kieleckiej, która jest inicjatorem budowy.

1 procent na hospicjum

1 procent na hospicjum

Możesz przekazać 1 procent podatku na hospicjum budowane przez Caritas Kielecką: wypełnij swój PIT i przekaż 1% na Caritas Diecezji Kieleckiej, numer KRS: 0000198087.

Do tej pory Kielce, jako jedno z niewielu miast wojewódzkich nie ma hospicjum stacjonarnego, w którym ludzie nieuleczalnie chorzy, wymagający specjalistycznej opieki mogliby doczekać końca swojego życia. Od dwóch lat Caritas Kielecka buduje pierwsze w mieście stacjonarne hospicjum. Obiekt imienia błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty powstaje przy kościele Miłosierdzia Bożego na kieleckim Czarnowie. Dwukondygnacyjne hospicjum będzie dysponowało 44 miejscami. Koszt budowy szacowany jest na 4,5 - 5 mln złotych. Na razie udało się zgromadzić 1,5 mln złotych, przede wszystkim z wpływów z tytułu 1 procenta z ostatnich trzech lat oraz z ubiegłorocznej akcji Pola Nadziei. Caritas będzie kontynuował zbiórkę 1 procenta i akcję Pola Nadziei także w tym roku.

Za te pieniądze udało się zakończyć budowę pierwszej kondygnacji i zalać nad nią strop. - Jeśli pogoda pozwoli, chcemy jak najszybciej wznowić prace, żeby w tym roku zamknąć stan surowy budynku - informuje ksiądz Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas Kieleckiej. Ksiądz Banasik podkreśla, że hospicjum jest w całości budowane wysiłkiem społecznym. - Nie możemy starać się o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych, władze samorządowe miasta i województwa też nas nie wspomagają, choć uważam, że to akurat powinno być zadaniem samorządu, bo nie budujemy tego hospicjum dla siebie samych tylko dla mieszkańców regionu - mówi.

Przez moment była szansa na to, że stacjonarne hospicjum obliczone na 98 miejsc powstanie przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, ale projekt, jak mówi dyrektor Jan Gierada jest "jak pacjent pod respiratorem": -Jeszcze nie umarł, ale nie wiadomo, czy przeżyje. Od lipca ubiegłego roku mam ważne pozwolenie na budowę, prezydent Wojciech Lubawski przekazał nam nieodpłatnie działkę pod budowę, ale marszałek nie zabezpieczył w tegorocznym budżecie żadnych środków na ten cel - mówi dyrektor Gierada. - W związku z tym inwestycja utknęła, a ludzie poniewierają się po oddziałach, które nie są do tego przystosowane - dodaje.

W województwie świętokrzyskim działają tylko dwa hospicja stacjonarne: w Kałkowie Godowie, które posiada 25 miejsc dla dorosłych i dzieci oraz otwarte w tym roku 16 - łóżkowe hospicjum przy niepublicznym szpitalu w Jędrzejowie. W porównaniu z potrzebami to i tak za mało. W naszym regionie są tylko trzy oddziały paliatywne: w Świętokrzyskim Centrum Onkologii (10 łóżek), w szpitalu powiatowym w Sandomierzu (15 łóżek) i w szpitalu w Starachowicach (15 łóżek). Oddział paliatywny ŚCO może przyjąć rocznie 200 pacjentów. W województwie świętokrzyskim takich chorych jest 2 tysiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie