W regionie świętokrzyskim pamięć o Powstaniu Styczniowym wciąż jest żywa. Ponad trzy dekady temu nieżyjący już suchedniowianin, Tadeusz Woś, zorganizował pierwszy marsz z Suchedniowa do Bodzentyna. Wiódł dokładnie tą trasą, którą w styczniu 1863 roku oddział, złożony z miejscowych robotników i urzędników nocą wyruszył, by zdobyć Bodzentyn, w którym stacjonowały carskie wojska. Przez lata marsz rozwijał się, by w końcu przerodzić w centralne, trzydniowe obchody kolejnych rocznic wybuchu niepodległościowego, tragicznego w skutkach zrywu.
W piątek 19 stycznia uroczystości odbyły się w Szydłowcu. W sobotę 20 stycznia rano kilkaset osób uczestniczyło w nabożeństwie w intencji poległych, odprawionym w kościele pod wezwaniem świętego Andrzeja Apostoła w Suchedniowie (znajduje się tam powstańczy sztandar). Następnie zebrani udali się pod krzyż przy ulicy Bodzentyńskiej. W tym miejscu w 1863 roku powstańcy zebrali się, by ruszyć do walki. Złożono kwiaty pod upamiętniającym to wydarzenie obeliskiem, po czym ponad 300 osób, prowadzonych komendanta marszu, Daniela Wosia, ruszyło w drogę.
Szli członkowie organizacji strzeleckich, klas mundurowych z całej Polski, pasjonaci historii - w tym ubrani w stroje i wyposażeni w repliki broni z epoki. Zatrzymywali się na poczęstunek i odpoczynek w Centrum Kształceniowo Integracyjnym w Michniowie i w szkole we Wzdole Rządowym, po drodze złożyli też znicze pod mogiłą ofiar pacyfikacji Michniowa w 1943 roku. Po pokonaniu 16 - kilometrowej trasy kolumna licząca ponad 300 osób weszła do Bodzentyna, gdzie odbyła się dalsza część obchodów. W niedzielę uroczystości miały miejsce w Wąchocku.
Marsz, tak, jak chciał jego pomysłodawca, Tadeusz Woś, stał się "żywą lekcją historii".
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z wydarzenia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?