Po kilkunastu tygodniach niezwykle intrygującej kampanii reklamowej, potencjalni klienci mogą zapoznać się z długo zapowiadanym nowym modelem Skody. Yeti, w przeciwieństwie do stwora o tej samej nazwie, nie jest wytworem wyobraźni, a realnym samochodem, który wkrótce często będzie "grasował" po podmiejskich lasach.
Mały SUV czeskiego producenta przekonuje do siebie terenową stylistyką, przestronnym wnętrzem i bogatym wyposażeniem.
Po kilku miesiącach "poszukiwań" i zapowiedzi rychłego "złapania" i pokazania całemu światu, yeti trafił do salonów. Wkrótce będzie go można spotkać na ulicach miast i w lesie, który ma być jego niemal naturalnym środowiskiem.
Yeti stylizowany jest na auto terenowe. Podkreślają to wyraźnie zaznaczony przedział pasażerskich, o prostych kształtach, z relingami dachowymi i stromo opadającą pokrywą bagażnika oraz wyraźnie zarysowana komora silnikowa. W kształtach nadwozia odnajdziemy również "rodzinne" powiązania. Atrapa chłodnicy i przednie lampy mają kształty podobne do tych, znanych z innych czeskich modeli. Przednie drzwi przywodzą na myśl roomstera. Charakterystycznego wyglądu nadają okrągłe światła przeciwmgielne umieszczone pomiędzy lampami a atrapą. Do poruszania się w terenie zachęcają spory prześwit i masywne zderzaki.
PRZESTRONNOŚĆ I FUNKCJONALNOŚĆ
Yeti nie udaje auta terenowego. Jest samochodem, który ma umożliwić poruszanie się po niezbyt trudnym terenie. Przejazd przez piach, pokonanie niewielkich wzniesień, kałuż nie stanowi dla niego problemu, chociaż w podstawowej wersji napędzany jest jedynie na koła przednie. Wersje z napędem na obie osie dają większą swobodę poruszania się poza utwardzonymi drogami. Yeti 4x4 może być częstym gościem w podmiejskich lasach.
Atutami skody są przestronność i funkcjonalność. We wnętrzu jest wystarczająco miejsca dla kierowcy, pasażerów i całego mnóstwa drobiazgów. Schowki umieszczono między innymi na szczycie konsuli środkowej, w podłokietniku oraz pod sufitem, przy lampce oświetleniowej. Również w bagażniku odnajdziemy wiele praktycznych rozwiązań, jak przesuwana przegroda z siatką oraz haki, na których można zawiesić na przykład torby z zakupami. Pod podłogą bagażnika oraz na bocznych ścianach wygospodarowano kilka schowków. Pojemność bagażnika wynosi 416 litrów.
SIEDEM PODUSZEK
Podstawowym silnikiem, wykorzystywanym do napędu yeti jest benzynowa jednostka o pojemności 1,2 litra i mocy 105 KM. W ofercie znajdują się także wersje napędzane silnikami wysokoprężnymi o mocach od 110 do 170 KM oraz turbodoładowany benzynowy silnik 1,8 o mocy 160 KM. Napęd może być przenoszony poprzez jedną z trzech skrzyń biegów, 5- lub 6-stopniową manualną lub 7-stopniową automatyczną.
Standardowo yeti wyposażony jest w siedem poduszek powietrznych (czołowe, boczne, kurtynowe i poduszkę chroniącą kolana), elektrycznie sterowane szyby i lusterka, centralny zamek, relingi dachowe oraz szereg systemów poprawiających bezpieczeństwo (między innymi ABS, ESP). Podstawowa wersja skody yeti kosztuje 62.900 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?