Z godziny na godzinę w niedzielne popołudnie przybywało rodzin z dziećmi, nastolatków oraz starszych mieszkańców gminy Baćkowice nad zalewem w Nieskurzowie. Cel był jeden: świetna zabawa. A tej nie brakowało. Stowarzyszenie Nasz Nieskurzów zapewniło wiele atrakcji.
Wykorzystać słońce Ale impreza rozpoczęła się od tego, co było jej tematem przewodnim - informacji o odnawialnych źródłach energii. Rzeczowo istotę ich wykorzystania przedstawił Łukasz Dziedzic z firmy Eco - Energia. - Źródła takie jak kolektory słoneczne są nieskończone, niewyczerpalne. Mogą zastąpić paliwa kopalne -mówił. Wójt gminy Baćkowice, Marian Partyka wyjaśniał, że piknik to dobry sposób, by przybliżyć mieszkańcom ten temat. - Do końca lipca jeszcze w urzędzie gminy można zapisywać się na montaż kolektorów słonecznych z dofinansowaniem, które wynosi 60 procent. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się zgłosi. W tej chwili chętnych jest 30 osób - tłumaczył wójt Partyka. - Ale przecież dziś nie tylko można dowiedzieć się więcej o źródłach energii, ale i świetnie bawić. Radny Michał Mazur wraz z pozostałymi członkami Stowarzyszenia Nasz Nieskurzów urządzili nam wspaniałe wydarzenie.
Moc rozrywki - Każdemu staraliśmy się zapewnić rozrywkę. Trwa turniej piłki siatkowej, regaty kajakowe, dzieci budują zamki z piasku, na ludową nutę zagrali i zaśpiewali członkowie Koła Gospodyń Wiejskich z Piotrowa. Hitem okazało się zaproszenie kabaretu Czwarta Fala, który bawi skeczami i gra koncert - opisuje Michał Mazur. Szefowi stowarzyszenia pomagali Anna Anzel i Piotr Kot, oczywiście mieszkańcy Nieskurzowa.
Skuter i dmuchańce
Atrakcji było więcej. Dzieci bawiły się też w wodzie, mogły korzystać z rowerków wodnych, liczni odważni wsiadali na skuter wody, którym kierował doświadczony ratownik i partner imprezy Marek Borkowski. Kolejnymi atrakcjami było "polowanie na zwierza", czyli rzucanie piłkami. Nie brakowało chętnych do malowania twarzy. Spod rąk utalentowanej młodzieży wychodziły motyli, kwiatuszki i super bohaterowie. - Zabawa jest świetna, a przewodni temat pikniku może zainteresować mieszkańców odnawialnymi źródłami energii - mówiła pani Elżbieta, która nad zalew przyjechała z Opatowa wraz z mężem i dziećmi - Julią i Jakubem. - My dorośli możemy wypocząć, a dzieci wprost szaleją - dodawała pani Ewa, której towarzyszył syn Daniel.
Czwarta Fala zgromadziła wokół sceny setki mieszkańców. Mateusz Lewkowicz i Damian Lebiega zaczęli od programu "Made in Poland", a więc i pytania do publiczności "Z czym wam kojarzy Polska", z widowni popłynęły odpowiedzi bigos, piwko, wódka, dziewczyny... - A gdzieś ostatnio usłyszałem, że z Polską się kojarzy bocian, bo to typowy Polak - też na zimę wylatuje, żeby przeżyć -żartował Mateusz Lewkowicz. I od tego momentu salw śmiechu nie było końca. A później do Mateusza dołączył Bartłomiej Cedro i zaczął się koncert. Z głośników popłynęły pełne humoru przeboje, z czołowym i dobrze znanym "Wieśkatico".
Piknik to był początek
- Cieszymy się, że tak wiele osób przyszło. To świadczy o tym, że takich wydarzeń trzeba więcej - mówił Michał Mazur. - Miejsce jest wspaniałe, więc trzeba z niego korzystać - dodawał Tomasz Świątek, radny powiatu opatowskiego i partner wydarzenia. A sam szef stowarzyszenia Nasz Nieskurzów już snuje kolejne plany względem zalewu. - Chcielibyśmy zamontować latarnie, wybudować stały szalet, natryski i pomieszczenie dla ratowników - zdradza radny gminy Baćkowice Michał Mazur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?