Policjanci opowiadają, że w środowy wieczór czterej młodzi ludzie pili alkohol pod lasem w miejscowości w gminie Zagnańsk.
- Z ich relacji wynika, że kilkakrotnie zaczepiał ich 20-latek, podjeżdżający renaultem clio. W pewnym momencie któryś z mężczyzn rzucił czymś w samochód i rozbił szybę. 20-latek wysiadł i doszło do spięcia między nim a pozostałymi - opowiada Justyna Błaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
20-latek uciekł, zostawiając samochód. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyźni przewrócili wóz na dach, uszkadzając go przy tym.
- 20-latek wrócił z dwoma kolegami. Byli uzbrojeni w kije bejsbolowe i siekierę. Zaatakowali i pobili czterech mężczyzn. Jednego tak, że ze złamanym obojczykiem i rąbaną raną dolnej wargi trafił do szpitala - relacjonuje Justyna Błaszczyk.
Policjanci zatrzymali 20-latka. W czwartek w ich ręce wpadł także 27-latek, podejrzewany o to, że towarzyszył mu w ataku. Test wykazał, że w chwili zatrzymania 20-latek był pod wpływem narkotyku. Teraz policjanci będą ustalać, czy był w tym stanie także wtedy, gdy prowadził samochód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?