- Myślę, że mi się udało. Patrząc teraz na usytuowanie i zawartość tego kompleksu można odnieść wrażenie, iż boisko... przemieniło się z Kopciuszka w śliczne kaczątko - podkreśla, nie kryjąc zadowolenia, Jacek Koziński.
Boisko dla małych piłkarzy to jedno, lecz na terenie ośrodka rekreacyjnego w Odonowie znajduje się także plac zabaw. Kolorowy - z huśtawkami, zjeżdżalnią i dwoma piaskownicami. Obok - piękna, nowa, wysoka altana otoczona placykiem z kostki brukowej. W środku - duży stół i ławki, a mogą tu odpocząć i dzieci, i opiekunowie.
Cały kompleks został ogrodzony zieloną siatką. Wejście do obiektu prowadzi przez metalową furtkę, która na noc jest zamykana. Wokół siatki rosną świerki, sadzone... „pod sznurek” - w równych odległościach, co do milimetra. Tworzą szpaler, który dodaje uroku obiektowi w Odonowie.
- Można powiedzieć, że marzenia się spełniają. Ten obiekt jest tego potwierdzeniem. Aby do tego doszło, trzeba było jednak wnieść ogrom pracy, chęci i zapału „społeczników”. Nie brakowało też trudności - przyznaje Jacek Koziński. - Za to teraz patrzy się z zadowoleniem, że udało się zrobić coś fajnego dla dzieci i młodzieży. Odciągając ich na parę godzin od telewizji, komputerów. Dając możliwość wypoczynku na świeżym powietrzu - dodaje.
Odonów - ale i Wojciechów. Jacek Koziński jest radnym dopiero pierwszą kadencję, za to pasji, entuzjazmu w działaniach i „żyłki społecznika” inni mogą mu pozazdrościć. Udziela się także w pobliskim Wojciechowie. Razem z mieszkańcami tchnął życie w popadającą w ruinę świetlicę. Wyremontowany obiekt tętni teraz gwarem, organizowane są tu różnego rodzaju imprezy dla dzieci i dorosłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?