Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wizytą u byłego senatora, kandydata do Parlamentu Europejskiego - Jacka Włosowicza

Jarosław SKRZYDŁO, [email protected]
Pielęgnacją ogrodu zajmuje się żona pana Jacka, Monika. Gospodarze preferują niską roślinność.
Pielęgnacją ogrodu zajmuje się żona pana Jacka, Monika. Gospodarze preferują niską roślinność. Dawid Łukasik
W domu byłego świętokrzyskiego senatora i kandydata do Parlamentu Europejskiego, Jacka Włosowicza dominują pastelowe kolory i klasyczne bryły elementów wyposażenia wnętrza. Przestrzenią imponuje ogród. Być może kiedyś będzie tam tenisowy kort

Ogród przy domu Jacka Włosowicza jest niezwykle przestrzenny. Na co dzień zajmuje się nim żona byłego senatora Monika. - Preferujemy niską roślinność, bo lubimy przestrzeń i przestronność. Wybieramy zatem takie gatunki krzewów, które rosną tuż przy ziemi i są rozłożyste - tłumaczy Monika Włosowicz.

Wokół domu pan Jacek własnymi rękami wybudował skalniak, którzy przyozdabiają różnokolorowe kwiaty. Pośrodku działki gospodarze zorganizowali "część rekreacyjną". Stoi tam drewniany domek dla dzieci i ławka - huśtawka, nie zabrało także hamaka. Spora działka to sporo koszenia. - Musiałem kupić kosiarkę - traktorek, w przeciwnym razie koszenie trawy byłoby zajęciem bardzo czasochłonnym - zauważa Jacek Włosowicz.

Państwo Włosowiczowie myślą teraz o budowie oczka wodnego, choć - jak mówi pani Monika - może ono przyciągać komary. Z pewnością będzie za to wydzielony sad z drzewkami owocowymi. Zasadzono też truskawki, poletko nieduże, tylko na własny użytek.

We wnętrzu domu jest ciepło i przytulnie za sprawą pastelowych kolorów ścian i punktowego oświetlania. Meble ustawione w salonie mają klasyczne i zarazem nowoczesne kształty, żadnych udziwnień, stylizacji. - To taki trochę minimalizm, lubimy proste formy, stonowane kolory. Całe mieszkanie urządzaliśmy sami, bez pomocy żadnego projektanta - mówi Jacek Włosowicz.

W salonie elementami dekoracyjnymi są przedmioty przywiezione przez państwa Włosowiczów z wakacji lub z podróży służbowych pana Jacka. To między innymi oryginalne indonezyjskie figury, postaci afrykańskich wojowników, krokodyle szczęścia, cztery chińskie obrazy symbolizujące pory roku. Jest też ciekawy instrument wykonany ze skorupy orzecha kokosowego i afrykański bęben.

Na piętrze domu są pokoje dziecięce oraz pokój Jacka Włosowicza. Zgromadził on imponującą kolekcję niemal dwóch tysięcy płyt. - Słucham głównie muzyki rockowej - mówi były senator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie