Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wizytą u Karoliny Wieczorek-Poniewierskiej, kobiety przedsiębiorczej, i jej męża Mikołaja

Iwona ROJEK [email protected]
Obraz ulubionej malarki Agnieszki Chat zrobiony na specjalne zamówienie.
Obraz ulubionej malarki Agnieszki Chat zrobiony na specjalne zamówienie. Aleksander Piekarski
- Mieszkanie urządziłam tak, że jest ono przytulne, ale przy dwójce małych dzieci panuje tu ciągły bałagan - śmieje kielczanka Karolina Wieczorek-Poniewierska, tłumaczka języka francuskiego i właścicielka wydawnictwa.

Karolina znalazła się w 10 najbardziej przedsiębiorczych kobiet, mieszka razem z mężem Mikołajem, który prowadzi firmę developerską i dwoma synami - ośmioletnim Ksawerym i dwuletnim Ludwikiem w kamienicy, w centrum Kielc.

- Bardzo wiele zawdzięczam rodzicom, posłali mnie do dobrych szkół, dzięki nim mam mieszkanie, ale to nie oznacza, że osiadłam na laurach - mówi. - Nie tylko aktywnie działam zawodowo, skończyłam również dziennikarstwo, podejmuję się nowych wyzwań, ale też lubię zadbać o praktyczną stronę życia i wkrótce rozpoczynamy budowę domu. W obecnym mieszkaniu bardzo dobrze się czujemy, ale chcielibyśmy mieć odrębną przestrzeń do życia, z ogrodem, miejscem do grilla czy uprawiania sportu.
- Najbardziej lubimy połączenie starych mebli z nowoczesnością i takie jest nasze mieszkanie - ocenia pani Karolina. - Mamy bardzo podobny gust z mężem, ale o tym, gdzie postawić dany mebel czy donice z kwiatami decyduję raczej ja, a Mikołaj na wszystkie moje pomysły przystaje.

W naszym mieszkaniu są antyki, ale też odważna kolorystyka i dużo kwiatów, które tworzą odpowiedni, ciepły nastrój. Sama wyhodowałam przepiękne orchidee, mam ich kilkadziesiąt. Lubię też obrazy, szczególnie upodobałam sobie twórczość kieleckiej malarki Agnieszki Chat, uwielbiam dobrą porcelanę, kolekcjonuję ją, filiżanki Rosenthala są według mnie najpiękniejsze.

Mamy kąciki bardzo praktyczne, przedpokój wypełniony do sufitu książkami, bo ja nie wyobrażam sobie pójścia spać bez czytania, czy pomieszczenia ze sprzętem sportowym, oboje uprawiamy sport. Gramy w tenisa, jeździmy na rowerach, rolkach i nartach. W pokoju chłopców panuje wieczny bałagan, który przenosi się na całe mieszkanie, zabawki, samochody, klocki wędrują do salonu, kuchni, są wszędzie, ale tak pewnie jest we wszystkich rodzinach z małymi dziećmi.

Obecne mieszkanie, jak podkreśla pani Karolina, ma tę dużą zaletę, że znajduje się bardzo blisko jej miejsca pracy. - Piętro niżej mam biuro, w którym prowadzę wydawnictwo - opowiada. - Wydajemy katalogi, broszury, książki, które eksportujemy do Francji. Ale mając rodzinę, staram się kończyć pracę koło godziny 16 i zaraz potem biegnę do kuchni.

Gotuję codziennie, sporadycznie chodzimy coś zjeść do restauracji, choć nie ukrywam, że lubię takie chwile spędzone z mężem w miłej knajpce. Jestem miłośniczką potraw Nigelii Lawson, kupuję jej wszystkie książki kucharskie, dania do przygotowania są bardzo proste, ale oryginale i smaczne. Poza tym ta kobieta zachwala przyjemność jedzenia, przekonuje, że zdrowe posiłki, zjedzone wspólnie z rodziną, bez pośpiechu, są bardzo ważne.

Kiedy myślę o moim wymarzonym domu, to czasami sięgam do przyszłości i marzę o tym, aby na emeryturze zamieszkać z mężem na Lazurowym Wybrzeżu. Kocham Kielce, ale taka zmiana miejsca zamieszkania, wtopienia się w inną kulturę, zwyczaje bardzo mnie pociąga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie