MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za grzechy męża straciła dom

Redakcja
Komornik sprzedał dom, w którym mieszka kobieta z córką, ponieważ ojciec jej dzieci nie płacił alimentów.
Komornik sprzedał dom, w którym mieszka kobieta z córką, ponieważ ojciec jej dzieci nie płacił alimentów. Ł. Zarzycki
Majątek zlicytowany, teraz rodzina może zostać bez dachu nad głową - takie są przepisy i procedury.

- Nie wiem, czy to wytrzymam, jeżeli będę musiała wyprowadzić się z córką z domu. Tu przeżyłam całe życie i tu chcę umrzeć - płacze Jolanta Socha, mieszkanka Szczukowic w gminie Piekoszów.

Mąż kobiety, z którym jest ona w separacji, od lat nie płacił alimentów. Najpierw na dwie starsze córki, teraz na najmłodszą - dwunastoletnią Justynę. Rosło zadłużenie nie tylko u dzieci i żony, ale również w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach oraz w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Piekoszowie, które to instytucje wypłacały za ojca należne dzieciom pieniądze. Wierzyciele występowali do Sądu Rejonowego w Kielcach o ściągnięcie długów.

- Pieniędzy nie można było wyegzekwować z wynagrodzenia dłużnika ani z majątku ruchomego, czyli na przykład samochodu - tłumaczy wiceprezes Sądu Rejonowego, sędzia Teresa Strojnowska. Ale mąż pani Sochy jest właścicielem działki wraz z domem oraz gruntów ornych.

ODDA Z DOMU

W 2005 roku, w związku z zadłużeniem męża wobec funduszu alimentacyjnego, ZUS w Kielcach podjął kolejne działania. - Ponieważ fundusz alimentacyjny przeszedł w stan likwidacji, likwidator prowadzi egzekucję należności z tytułu wypłaconych świadczeń funduszu - tłumaczy Paweł Szkalej, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału ZUS.

Dodaje, że w przypadku męża pani Sochy do komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Kielcach złożono wniosek o wszczęcie egzekucji z nieruchomości, czyli ściągnięcie należności poprzez zajęcie domu i gruntów należących do niego. Domu, w którym oprócz dłużnika mieszkaja jego żona Jolanta oraz dwunastoletnia córka Justyna.

Aby wyegzekwować należności, czyli alimenty bieżące i zaległe, refundację świadczeń ZUS oraz zaległości względem Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piekoszowie, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Kielcach w ubiegłym tygodniu zlicytował dom, w którym mieszka rodzina. - Ściągnięcie długu z nieruchomości jest jednym ze sposobów egzekucji - tłumaczy Teresa Strojnowska.

NIELUDZKIE PRAWO

Odkąd pani Jolanta dowiedziała się o sprzedaży domu, przeżywa koszmar. - Mało się jeszcze nacierpiałam przez niego i jego pijaństwo? Teraz zabiorą mi dom i po tylu latach zostaniemy bez dachu nad głową. Tylko o to dziecko mi chodzi, bo Justysia przeżywa bardzo. Gdyby nie ona, to już żyć bym nie chciała - mówi przez łzy. Zastanawia się, jak to się stało, że za grzechy męża będą cierpieć ona i jej dwunastoletnia córka. - Czy człowiek się nie liczy? - pyta. Po policzku dwunastolatki spływa łza. A jej ojciec podkreśla, że do winy się nie poczuwa.

Jolanta Piwowarczyk, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Kielcach, która przeprowadziła licytację domu, w jakim mieszka rodzina pani Sochy, tłumaczy, że liczy się to, aby zobowiązanie zostało zaspokojone. - Bierze się pod uwagę to, czy majątek, dzięki któremu można wyegzekwować długi, należy do dłużnika - informuje Piwowarczyk.

Wiceprezes Strojnowska uważa, że decyzja o licytacji domu i gruntów męża pani Sochy była ostatecznością. - Zostały wykorzystane wszystkie inne możliwości, a dłużnik nie wykazywał zainteresowania spłatą długu - tłumaczy Strojnowska. Dodaje, że do momentu, w jakim osoba, która wylicytowała dom, stanie się jego właścicielem, jeszcze długa droga. Na razie jest nadzieja. - Czynności komornika mogą być zaskarżone przez stronę, jeżeli tak się stanie, sąd je oceni - informuje wiceprezes. Tu pomoc deklaruje wójt gminy Piekoszów Tadeusz Dąbrowa. - Gminny prawnik już napisał zażalenie - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie