Za miesiąc otworzą bulwar nad Wisłą w Sandomierzu

- Jest kilka drobnych uwag, jak przy każdej większej inwestycji - mówi Grzegorz Cież, naczelnik Wydziału Techniczno - Inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu.

- Termin zakończenia inwestycji minął 31 maja - informuje Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza.
Wykonawca zgłosił bulwar do odbioru. - Rozpoczęła się procedura, która niestety jest długotrwała. Niektóre z decyzji muszą się uprawomocnić - uzupełnia Cież. I dodaje, że uroczyste otwarcie bulwaru odbędzie się w połowie lipca. - 21 lipca policja planuje urządzić tu swoje święto.
Do tego czasu bulwar pozostanie zamknięty dla mieszkańców i turystów. Wstęp jedynie będą miały wycieczki korzystające z rejsu statkiem. Formalnie bulwar nadal będzie placem budowy, oczywiście do czasu ostatecznego odbioru.

Zgodnie z planem, bulwar powinien zostać otwarty rok temu. Umowa z wykonawcą rewitalizacji była kilka razy aneksowana. Powodem były opóźnienia związane z powodzią. W ubiegłym roku woda cztery razy wdarła się na bulwar, niszcząc niektóre z wykonanych prac, na przykład woda zabrała nasadzenia.
Jak zapewnia Grzegorz Cież, falę przetrwały brukowane alejki. Wiadomo, że tych woda już nie zniszczy.
- Po zalaniu bulwaru, może być problem z trawnikami. Gdy drzewa już się ukorzenią, woda nie powinna ich porwać - zapewnia naczelnik Cież.

Obecnie koparką pogłębiany jest jeszcze "stary port". Okazało się, że jest za płytko. W "starym porcie" dla sprzętu pływającego zrobiono przystań z modułowych pomostów przycumowanych do brzegu.
Sandomierski bulwar zmienił się nie do poznania. Zniknęły stare drzewa, wyrównano teren, posadzono drzewa i brukiem wyłożono alejki. Jest też plac zabaw dla dzieci.

Koszt rewitalizacji bulwaru wyniósł 17.697.402,74 złotych, w tym dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego 14.087.132,58 złotych. Jako wkład własny z budżetu gmina wyłożyła 3.610.270,16 złotych.