MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za tydzień rusza liga piłkarzy ręcznych. Kontuzja Tomasza Radowieckiego

Rafał SOBOŃ
Tomasz Radowiecki nie dokończył meczu z Wisłą Sandomierz z powodu urazu stawu łokciowego.
Tomasz Radowiecki nie dokończył meczu z Wisłą Sandomierz z powodu urazu stawu łokciowego.
Duży apetyt na awans piłkarzy ręcznych KSZO Odlewnia Ostrowiec. Zaledwie tydzień pozostał do inauguracji rozgrywek II ligi. Wyniki napawają optymizmem, martwi natomiast kontuzja Tomasza Radowieckiego.

W miniony weekend piłkarze ręczni KSZO rozegrali kolejny sparing z Wisłą Sandomierz. Przed meczem oficjalnie zaprezentowano ostrowieckiej publiczności zespół, który według zapowiedzi ma powalczyć o awans do I ligi piłki ręcznej mężczyzn. Wzmocnieni "radomskim zaciągiem" podopieczni trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego otrzymali pamiątkowe szale klubowe, a chwilę później na parkiecie potwierdzili, że zapowiedzi o awansie mogą okazać się jak najbardziej realne. Gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść wszystkie trzy 25-minutowe odsłony meczu (na tyle umówili się trenerzy), wygrywając kolejno 15:9, 15:9 i 17:14. Spokój trenera KSZO zmąciła nieco sytuacja z 40 minuty meczu. Powstrzymywany w powietrzu Tomasz Radowiecki niefortunnie upadł na boisko i doznał urazu stawu łokciowego.

Wstępne badania wykonane jeszcze w dniu meczu w szpitalu nie wykazały żadnych złamań czy pęknięć kości. Prawdopodobnie doszło do wybicia stawu łokciowego, który na szczęście powrócił na swoje miejsce, nie obeszło się jednak bez bólu. - Muszę przyznać, że ból jest spory. W nocy maksymalnie przesypiam 30 minut - mówi Tomasz Radowiecki. Obecnie ręka bardzo napuchła. Rozpocząłem już rehabilitację u Marka Wiechecia, który opiekuje się nami w klubie. Dążymy do tego, by jak najszybciej zeszła opuchlizna, bo dopiero wtedy będzie można wykonać dalsze badania, m.in. USG. Póki co na ręce jest spory krwiak we wszystkich kolorach tęczy. Początkowo nie mogłem ruszyć nawet nadgarstkiem, ale powoli zaczyna być już lepiej. Liczę, że jak najszybciej powrócę do gry.

W planach KSZO pozostaje jeszcze jedna gra kontrolna. W czwartek o godzinie 18 podopieczni trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego zmierzą się w meczu sparingowym z UJK Kielce - czołową drużyną ubiegłego sezonu w III lidze. A już 28 września o godzinie 17 KSZO zadebiutuje w Kielcach w meczu przeciwko rezerwom Vive.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie