Ma to związek z wykreśleniem z ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych artykułu 36a. To właśnie on dawał państwu podstawę do "wyciągania" z naszego portfela 30 złotych za wydanie nowego dokumentu tożsamości.
Jak informuje Anna Hanus-Turzyńska, kierownik oddziału organizacyjnego i nadzoru w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach, decyzję o skreśleniu artykułu podjęto na początku 2009 roku. - Wszystkie dowody, które będziemy wyrabiali dla siebie z różnych powodów, będą wyrabiane bezpłatnie. Ze strony obywatela jedynym kosztem, jaki będzie ponosić, to opłata za zdjęcie - mówi.
Przejęcie tego ciężaru z barków obywatela przez państwo musi cieszyć każdego. Barbara Obara, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich kieleckiego ratusza, przyznaje, że petenci składający wniosek o wydanie dowodu często narzekali na obowiązek złożenia opłaty. - Pojawiały się głosy, że opłaty w ogóle nie powinno być - mówi. Dodaje, że ta informacja cieszy również urzędników. Dlaczego? - Bo większość mieszkańców miasta regularnie będzie wymieniać dowody ze względu na zmianę adresu zamieszkania - podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?