Zabawa i praca

W ramach 34 Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej trwają warsztaty artystyczne oraz próby do koncertu galowego. W wolnych chwilach uczestnicy festiwalu zwiedzają Kielce i okolice.

- Dzięki tak intensywnym ćwiczeniom, dzieci robią duże postępy. Są bardzo zadowolone, że mogą się tak wiele nauczyć i uzyskać cenne porady od kieleckich specjalistów - zapewniała Gabriela Pstrowska, opiekun zespołu Fenix z Miękini.
CIĘŻKA PRACA

Na warsztatach niestrudzenie doskonalą swoje umiejętności zespoły folklorystyczne, taneczne, muzyczne i teatralne. W szkole muzycznej Yamaha przy ulicy Wiśniowej uczestnicy festiwalu ćwiczyli wczoraj śpiew i dopracowywali muzycznie piosenki. - Dużo pracujemy, warsztaty są ciężkie, ale przyjechaliśmy tu również po to, aby się uczyć - mówiła Angelika Kwiatkowska z zespołu Rytmos ze Słubic. Nauczyciele są wymagający, ale nie szczędzą pochwał swoim podopiecznym. - Dziewczyny są super - chwalił Krzysztof Błaszkiewicz solistki Olgę i Igę Kuśmieruk, z którymi ćwiczył piosenkę "Dłoń".

W Wojewódzkim Domu Kultury pod okiem Radosława Stępniaka taniec trenowały dziewczyny z grupy Fenix z Miękini. - Na co dzień nie mamy możliwości trenować hip-hopu ze specjalistą, chcemy więc skorzystać jak najwięcej - tłumaczyły w przerwie zajęć.

PRÓBY I WYSTĘPY

Wczoraj trwały również próby zespołów, które wystąpią na Koncercie Galowym Laureatów. W Liceum Ogólnokształcącym im. Hanki Sawickiej układ "Beethoven na wesoło" ćwiczył zespół Balbinki z Legnicy. - Dziewczynki są bardzo szczęśliwe, że dostały się do gali, do treningu nie trzeba ich namawiać - mówiła Małgorzata Pileszczak, opiekunka zespołu. W holu, pod okiem instruktorki Danuty Ziółkowskiej ćwiczyła grupa Mała Parada z Jędrzejowa.

Swoje umiejętności uczestnicy festiwalu codziennie prezentują przed publicznością. W internacie "plastyka" występowali wczoraj przed marszałkiem województwa świętokrzyskiego Adamem Jarubasem. Gościa przywitała grupa Aksamitki z Baru.

W wolnych chwilach, które, jak przyznają dziewczyny z zespołu Rytmos ze Słubic, zdarzają się bardzo rzadko, harcerze najczęściej zwiedzają miasto i okolice. - Harcerze z Kielc oprowadzili nas, zwiedziliśmy pałac biskupów krakowskich, Muzeum Zabawek i Zabawy, spacerowaliśmy. Wybieramy się jeszcze na zwiedzanie wieczorne, bardzo nam się tu podoba - zapewniała Małgorzata Pileszczak, opiekunka grupy Balbinki z Legnicy.