Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa świętojańska w Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni (zdjęcia)

/bb/
Panie z zespołu ludowego Sukowianki znad Lubrzanki poprowadziły specjalny korowód nad zakole rzeki Czarnej Nidy. Towarzyszył im radny Grzegorz Gałuszka.
Panie z zespołu ludowego Sukowianki znad Lubrzanki poprowadziły specjalny korowód nad zakole rzeki Czarnej Nidy. Towarzyszył im radny Grzegorz Gałuszka. Dawid Łukasik
W niedzielę w Tokarni, na terenie Parku Etnograficznego, powitano lato paleniem ziół oraz rzucaniem wianków do Czarnej Nidy.
Noc Świętojańska w skansenie w Tokarni

Noc Świętojańska w skansenie w Tokarni

Nie zabrakło też przypomnienia kolejnego świętojańskiego zwyczaju, jaki panował w Polsce w czasach przedchrześcijańskich, czyli palenia ziół.

Nie zabrakło też przypomnienia kolejnego świętojańskiego zwyczaju, jaki panował w Polsce w czasach przedchrześcijańskich, czyli palenia ziół. Dawid Łukasik

Nie zabrakło też przypomnienia kolejnego świętojańskiego zwyczaju, jaki panował w Polsce w czasach przedchrześcijańskich, czyli palenia ziół.
(fot. Dawid Łukasik)

Impreza odbyła się pod nazwą "Powitanie lata. Wieczór Świętojański". Muzeum Wsi Kieleckiej zorganizowało ją po raz pierwszy i przygotowało wiele atrakcji dla gości.

Przede wszystkim nie zabrakło konkursów. Dorośli mieli okazję zmierzyć się na przykład w tym na najlepszego drwala, dzieci i młodzież sprawdzić swoją wiedzę o Nocy Świętojańskiej, natomiast wszyscy mogli wziąć udział w poszukiwaniu kwiatu paproci, który ukryto w pobliskim lasku. Ci, którzy w niedzielę nie mieli ochoty na udział w jakichkolwiek zmaganiach, mogli skosztować wielu regionalnych potraw lub trunków, a także poznać ludowe tradycje. Jedną z takich okazji był pokaz wypiekania chleba i podpłomyków.

- W tej samej izbie można też było spróbować zrobić masło i przekonać się, że jego wytwarzanie w dawnych czasach do łatwych zadań nie należało - mówi Agnieszka Włodarczyk-Mazurek z Muzeum Wsi Kieleckiej, która razem z paniami z zespołu ludowego Sukowianki znad Lubrzanki szła z przodu specjalnego korowodu. Właśnie jego przejście spod izb zboczem niewielkiego wzniesienia nad zakole Czarnej Nidy było głównym punktem zabawy. To tam przypomniano zwyczaje, jakie panowały w Polsce w czasach przedchrześcijańskich, gdy witano letnią porę roku. Wedle tradycji, dziewice niosły wianki, a w tym roku, dołączył do nich… radny województwa Grzegorz Gałuszka.

Za pomocą specjalnego koła z krzesiwem rozpalono duże ognisko, czyli tak zwaną sobótkę. Potem nastąpiła ceremonia wrzucania wianków do wody w rytm melodii piosenki "Wiła wianki", a następnie palenie ziół.

Impreza trwała aż do nocy, a wszystkim bawiącym się na niej przygrywała Kapela Świętokrzyska z Kielc.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie