Zabawa z akcją charytatywną

Uczestnicy Święta Pieczonego Ziemniaka zajadali się zapiekankami przygotowanymi przez Koło Gospodyń Wiejskich z Chmielowa.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Ziemniaki w różnej postaci można było nie tylko podziwiać, ale i smakować podczas dorocznego Święta Pieczonego Ziemniaka, organizowanego w tym roku w Jędrzejowicach w gminie Bodzechów. Poza suto zastawionymi stołami, przygotowanymi przez koła gospodyń wiejskich z terenu gminy, była również uczta duchowa. Uczestnicy imprezy bawili się przy występach artystów, a także brali udział w konkursach z nagrodami, w których w roli głównej występowały oczywiście ziemniaki. W trakcie święta przeprowadzona została aukcja i zbiórka charytatywna na rzecz leczenia zmagającego się z nowotworem kilkunastoletniego mieszkańca Jędrzejowic.

Członkowie konkursowego jury mieli za zadanie spróbować ziemniaczanych potraw, przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich i wybrać najsmaczniejsze.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Stało się tradycją, że wraz z nadejściem jesieni, po organizowanych we wsiach wykopkach, rolnicy z terenu gminy Bodzechów organizują wspólne biesiadowanie, podczas którego jest nie tylko czas na podsumowanie plonów, ale i dobrą zabawę. W tym roku taką wspólną biesiadę, którą nazwano Świętem Pieczonego Ziemniaka zorganizowano w miejscowości Jędrzejowice koło Świrnej. Właśnie tutaj w niedzielne popołudnie zjechali się przedstawiciele parlamentu, władze gminy i powiatu, członkowie rad sołeckich, dyrektorzy i młodzież bodzechowskich szkół, członkinie kół gospodyń wiejskich z całej gminy, a przede wszystkim rzesze mieszkańców powiatu.

Kolorowy wjazd na furmankach

Furmanki przystrojone w kwiaty i wstążki z bibułek wjazdem na jędrzejowicki plac koło sklepu dały hasło do rozpoczęcia tegorocznego Święta Pieczonego Ziemniaka. Na furmankach zaś wjechały członkinie i członkowie wszystkich kół gospodyń wiejskich, a także przedstawiciele sołectw gminy Bodzechów. Każde z kół gospodyń zajęło miejsce przy swoim stole, specjalnie na tę okazję udekorowanym i suto zastawionym potrawami. Zgodnie z tradycją, w tym dniu królować musiały ziemniaki, również na stołach, i to nie tylko w rozmaitych potrawach. - Co większe okazy ziemniaków i ich różne odmiany porozkładaliśmy również na stole i wokół misek z potrawami, by nie tylko stanowiły dekorację, ale by pokazać ich różnorodność i aby nasi goście wiedzieli, że gmina Bodzechów również ziemniakami stoi - podkreśla Wanda Nowocień z Koła Gospodyń Wiejskich w Chmielowie.

Smakowita degustacja

Prezentacjom przygotowanych przez gospodynie potraw, towarzyszył również niezwykle smakowity, i jak się okazało trudny do rozstrzygnięcia, konkurs. W trakcie gdy na scenie występowały z koncertami koła gospodyń wiejskich, specjalnie powołane jury, na czele którego stanął wójt gminy Jerzy Murzyn, miało za zadanie spróbować kolejnych potraw z ziemniaków, by potem wybrać najsmaczniejsze z nich. - Postawiono przed nami niezwykle trudne zadanie. Mimo tego że jestem smakoszem, trudno jednoznacznie wybrać najlepszą potrawę, kiedy smakuje wszystko. Postanowiliśmy docenić w tym przypadku kunszt przygotowujących je gospodyń, odwołanie do starych przepisów i kultywowania kulinarnych tradycji w naszym regionie. Aby było sprawiedliwie, każde z kół gospodyń wiejskich otrzymało nagrodę za jedną z przygotowanych potraw - wyjaśnia Jerzy Murzyn, wójt gminy Bodzechów. Na degustację przygotowywanych wedle starych przepisów, nadziewanych pyz, zapiekanek, pierogów, ziemniaczanych babek, mogli liczyć również pozostali uczestnicy imprezy. - Przepisy na te potrawy przekazały nam nasze babcie, które otrzymały je wcześniej od swoich babci. Na to wychodzi, że te przepisy mają wiele dziesiątek lat. Ale potrawy przygotowane wedle nich smakują przez cały czas tak samo wyśmienicie - wyjaśnia członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Szwarszowicach, która przygotowała staropolskie pyzy nadziewane z okraską. Te właśnie pyzy, a także babka ziemniaczana przygotowana przez koło gospodyń z Szewnej, cieszyły się ogromnym wzięciem wśród uczestników imprezy. Ze stołów znikały również ziemniaczane zapiekanki z Chmielowa, sałatka z ziemniaków przywieziona z Sarnówka, a nawet wiejska porka, w której specjalizują się gospodynie z Bodzechowa.

Konkurs na najdłuższą skrobinę

Podczas gdy ze stołów znikały przygotowane potrawy na scenie także panował ruch. Wśród wykonawców znaleźli się uczniowie szkoły w Szewnie, zespół "Szewnianeczki", który przygotował świętokrzyskie przyśpiewki, obrzędy i opowieści w regionalnej gwarze. Dla tych, którzy lubią sportowe zmagania, przygotowano szereg konkursów z nagrodami, prowadzonych przez dyrektorów szkoły z Chmielowa Teresę Bąbel i z Bodzechowa - Jerzego Grządziela. W trakcie konkursów trzeba było oczywiście zmierzyć się z ziemniakami, również w kuchni. Wiele zabawy przyniósł konkurs na najdłuższą skrobinę, w którym wzięli udział sami mężczyźni. Sporą trudnością okazało się również ścieranie ziemniaków na czas.

Na leczenie dla Darka

Święto Pieczonego Ziemniaka przyniosło wiele zaskakujących sytuacji. Wielkim aplauzem został przywitany na scenie wójt gminy Jerzy Murzyn, którego do występu wokalnego zaprosiły gospodynie z kół gospodyń wiejskich. Wójt zaskoczył wokalnymi talentami i już teraz jest niemal pewne, że nie ominie go występ podczas kolejnych świąt gminnych. Z inicjatywy Rady Sołeckiej miejscowości Jędrzejowice podczas obchodów Święta Ziemniaka zorganizowano również aukcję obrazów i prac plastycznych. Zbierano również pieniądze, a wszystko by wspomóc leczenie zmagającego się z chorobą nowotworową 16-letniego Darka Chrzanowskiego, mieszkańca Jędrzejowic. Sam Darek, pomimo ciężkiej choroby, był obecny na uroczystości. - Bardzo jestem wdzięczny wszystkim, którzy myślą o mnie w takiej chwili i starają się w różny sposób pomóc mi przezwyciężyć chorobę. Nie jest to łatwe, ponieważ zabiegi chemioterapii, które przyjmuję, w pewnym stopniu osłabiają organizm. Pobyty w szpitalu i leczenie jest kosztowne, dlatego z wdzięcznością przyjmuję każdą pomoc. Jeszcze raz wszystkim dziękuję - mówi wzruszony inicjatywą Darek Chrzanowski.