Na scenie prezentowały się starachowickie zespoły rockowe, m.in. Snuffkin.
(fot. A. Lasek-Piwowarska)
Kilka tysięcy starachowiczan obejrzało niedzielny koncert Reni Jusis. Wszyscy bawili się doskonale mimo ulewnego deszczu, który zaczął padać na chwilę przed wyjściem na scenę wokalistki.
Reni Jusis z zespołem przyjechała na zaproszenie Radia Eska Starachowice. Pracownicy rozgłośni, jak co roku na zakończenie wakacji, zorganizowali festyn na placu Na Szlakowisku. Zabawa zaczęła się o godzinie 13 blokiem konkursów dla dzieci. Potem na scenie prezentowały się starachowickie zespoły rockowe Snuffkin, Orange i Sfera oraz Avaria ze Skarżyska-Kamiennej. Organizatorzy przygotowali wiele konkursów z nagrodami. Dorośli mogli odpocząć w ogródku piwnym, zjeść kiełbasę z grilla, przejrzeć oferty firm, które przy placu Na Szlakowisku miały swoje stoiska, a dzieci bawić się na pompowanej zjeżdżalni.
Podczas festynu zbierane były pieniądze na rehabilitację Ewy ze Starachowic, która leży przykuta do łóżka po niedotlenieniu mózgu. Na ten cel kwestowali wolontariusze z Polskiego Czerwonego Krzyża, sprzedawano też gadżety i płyty Radia Eska Starachowice.
- Zebraliśmy około 3 tysiące złotych - mówiła nam wczoraj prezes starachowickiej Eski Justyna Borkowska-Ciok. - Tej kwoty pewnie nie udałoby się zebrać, gdyby nie obecność Reni Jusis. Reni Jusis, biorąc pod uwagę zbiórkę pieniędzy na chorą Ewę, zrezygnowała z połowy swojego honorarium.
Przed godziną 19 na scenę weszła gwiazda wieczoru, Reni Jusis z zespołem. Mimo ulewnego deszczu publiczność bawiła się doskonale. Wokalistka zaśpiewała piosenki ze swojej ostatniej płyty "Magnes" oraz znane wszystkim hity "Kiedyś Cię znajdę", czy "Zakręcona".
- Cieszę się, że publiczność tak ciepło nas przyjęła - mówiła nam o swoich wrażeniach, bezpośrednio po zejściu ze sceny Reni Jusis. - Widziałam, że wiele młodych osób tańczyło. Dla mnie jest to znak, że nie jest im obca muzyka taneczna, taka, którą gramy. Z tego bardzo się cieszę. Podczas koncertu padał deszcz, bałam się, że wszyscy się rozejdą, a jednak zostali. Byli bardzo dzielni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?