Zabawa z Wędką ma już 37 lat! Nad wodą stawiło się 70 dzieci

I cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. W niedzielę nad zalewem zjawiło się około 70 dzieci, którym towarzyszyli dziadkowie, rodzice, starsi bracia. Uczestników i gości przywitał prezes Mieczysław Ciszewski, zasady omówił kapitan sportowy Tadeusz Przygoda. - Proszę o zachowanie bezpieczeństwa nad wodą. Liczą się wszystkie złowione ryby, które po zważeniu uwolnimy - wyjaśniał. Po godzinie 15 mali wędkarze rozeszli się na stanowiska, na łowienie mieli 90 minut.

Piknik nad wodą
Zabawa była wyśmienita, a łowienie często nie było wcale najważniejsze. Przy pięknej pogodzie całe rodziny spędzały wspólnie czas, impreza była okazją do spotkań ze znajomymi, a dla dorosłych, którzy już dawno nie byli na rybach, do przypomnienia sobie o dawnej pasji. Bywało, że tatę czy dziadka wędkowanie tak wciągnęło, że nie chciał oddać “kija” maluchowi. Jedni mieli sprzęt profesjonalny, inni wyciągniętą ze strychu starą wędkę. Od czasu do czasu po wodzie niósł się krzyk - mam rybkę! Choć te, jak to najczęściej bywa, nie chciały z wędkarzami współpracować.

Tak łowią dzieci
Sporo zależało nie tylko od umiejętności, ale i szczęścia w losowaniu stanowiska. Na haczyk najczęściej trafiały zaledwie kilkucentymetrowe jazgarze i okonki. O ostatecznej lokacie decydowały zwykle pojedyncze, spore sztuki. Dominik Wiśniewski brania doczekał się dopiero na koniec zawodów. Za to piękna, ponad 200 - gramowa płoć dała mu pierwsze miejsce w kategorii chłopców starszych. -Widzisz, dobrze ci radziłem - cieszył się dziadek chłopca. Dwie spore płotki Nikoli Obary ważyły niemal pół kilo! Zuzi Przygodzie trafił się pojedynczy leszczyk. Wszystkich przebiła Julia Kazimierowicz. Jej połowu nie powstydził by się i dorosły wędkarz!

Tablet dla Julii
Ośmiolatka złowiła aż 19 ryb, o łącznej wadze 1350 gram. Przeważały płotki, ale trafił się także ładny, ponad 30 - centymetrowy jaź. Julia zwyciężyła w aż czterech kategoriach - wagowej, liczbowej, na największą rybę, oraz wśród dziewcząt. Od posłanki Marzeny Okły - Drewnowicz dostała tablet, który był nagrodą - niespodzianką za złowienie największej liczby ryb. - Miałam dostać tablet dopiero po pierwszej komunii - nie kryła radości. - A ja sie cieszę, że wygrała dziewczyna - podkreślała parlamentarzystka.

Wszyscy z nagrodami
Sponsorów jak co roku nie brakowało - Zabawa z Wędką ma swoją renomę, a wśród darczyńców nie brakowało tych, którzy jako dzieci brali w niej udział. Dlatego każdy z uczestników, niezależnie od tego, czy udało mu się coś złowić, dostał torbę słodyczy i inne nagrody - były wędki, kołowrotki, sprzęt sportowy i zabawki. Duża w tym zasługa członków zarządu koła, którzy dużo czasu poświęcili na szukanie sponsorów, przygotowywanie paczek - nawet brzegi zbiornika zostały przez wędkarzy wykoszone, żeby dzieci mogły wygodnie i bezpiecznie łowić. Za rok kolejna Zabawa z Wędką. Poniżej podajemy wyniki tegorocznych zawodów.

Lista zwycięzców
W kategorii dziewcząt wygrała Julia Kazimierowicz, drugie miejsce zajęła Nikola Obara, a trzecie Zuzia Przygoda. KOlejne - Zuzia Babiarz, Andżelika Siejka, Kasia Sułek, Dominika Kosiorek, Zuzia Turska, Gabrysia Turska, Marysia Bolechowska i Aleksandra Grzela. W kategorii chłopców młodszych (5 - 9 lat) zwyciężył Krzysztof Babiarz przed Oskarem Ścibiszem i Aleksandrem Turskim. Dalsze lokaty zajęli Kamil Kutwin, Tomasz Rogala, Sebastian Rurarz, Antoni Cieślik, Jakub Wikło, Marcel Ścibisz, Patryk Matla i Antoni Adarczyn. W kategorii chłopców starszych wygrał Dominik Wiśniewski, na podium stanęli także Mikołaj Wykrota i Kacper Sikora. Kolejne miejsca należą do Wojciecha Kosiorka, Bartosza Fornalika, Konrada Sułka, Piotra Skaleja, Dawida Tabiszewskiego, Adama Plewy, Mateusza Szlezyngera, Szymona Turskiego, Kamila Tabiszewskiego i Antoniego Bolechowskiego. Wymienione dzieci to te, które podczas zawodów złowiły ryby.