Zaczęło się od osobowej hondy.
- Pierwsze ustalenia wskazują, że kierowca osobowej hondy, po tym jak wyprzedził ciężarówkę, chciał wrócić na prawy pas. W trakcie tego manewru uderzył w toyotę jadącą lewym pasem - informował starszy sierżant Karol Macek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Kierowcy hondy nic się nie stało, nie ucierpiała także kobieta prowadząca toyotę, jednak 75-letnia pasażerka tego ostatniego auta potrzebowała pomocy lekarzy.
Kierowcy jadący w kierunku Skarżyska widząc rozbijające się auta zaczęli zwalniać. Około sto metrów przed miejscem wypadku doszło do kolejnej kraksy.
- 31-latka prowadząca citroena zaczęła hamować, ale jej auto najechało na tył renaulta, którym kierował 40-latek - relacjonował Karol Macek ze świętokrzyskiej policji. 40-latek został zabrany do szpitala.
Na trasie błyskawicznie powstał gigantyczny korek. Policjanci kierowali ruch objazdem przez trasę serwisową. Po godzinie 13 drogowcy informowali, że prawy pas ruchu w kierunku Warszawy został odblokowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?