25 lat więzienia albo dożywocie - taka kara może grozić 23-letniemu mieszkańcowi Ostrowca. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty zabójstwa 51-letniej kobiety i próby zabicia jej syna. Dziś sąd zdecyduje, czy młody człowiek trafi do aresztu.
O tym bulwersującym zdarzeniu pisaliśmy wczoraj. Przypomnijmy - w świąteczną noc w mieszkaniu w centrum Ostrowca od kilku ciosów kuchennym nożem w plecy zginęła 51-letnia kobieta, później jej zabójca podciął gardło jej synowi. Z palca kobiety ściągnął srebrny pierścionek, zabrał portfel z drobnymi oraz telefon komórkowy. Życie dwojga ludzi warte było dla niego około dwustu złotych. Gdy zabrał się za plądrowanie szafek…
- Z pokoju wyszedł poważnie ranny syn kobiety, który cudem chyba przeżył. Kazał mu "wypier…" z mieszkania. Na to podejrzany, jak potem mówił, oburzył się, że jest tak… niegościnnie traktowany, po czym wyszedł - opowiada jeden ze śledczych.
Syn kobiety wezwał pogotowie, lekarze zawiadomili policję. Jeszcze tej samej nocy policjanci ustalili nazwisko podejrzewanego 23-latka. Przyszli po niego we wtorek dokładnie o szóstej rano. Był zdumiony, a na widok funkcjonariuszy… zmoczył pościel.
- Mężczyźnie przedstawiliśmy dwa zarzuty. Pierwszy to zabójstwo związane z rozbojem na 51-letniej kobiecie - opowiada prokurator Waldemar Pionka, szef Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Drugi zarzut tyczy usiłowania zabójstwa jej syna, wiele wskazuje na to, że chciał go zabić, żeby wyeliminować świadka.
Wczoraj prokuratura wystąpiła z wnioskiem o aresztowanie 23-latka. Czy młody człowiek trafi do aresztu, sąd zdecyduje dzisiaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?