Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa kolegiata w Kurzelowie przechodzi wymianę instalacji elektrycznej za ponad 100 tysięcy złotych

Marek Piórecki
Marek Piórecki
UG Włoszczowa
Trwa wymiana instalacji elektrycznej w zabytkowej kurzelowskiej kolegiacie. - Dotychczasowa instalacja zagrażała bezpieczeństwu kościoła i wiernych. Wymiana elektryki w świątyni była więc konieczna - mówi ksiądz Jacek Bonio, proboszcz parafii w Kurzelowie.

Prace przerwała na wiele tygodni pandemia koronawirusa, ale zostały wznowione. Wiadomo, że do tanich nie należą, opiewają na ponad 100 tysięcy złotych. - Faktyczne koszty poznamy po wykonaniu instalacji - zastrzega ksiądz Jacek Bonio.

- Kościół w Kurzelowie jest perełką architektoniczną w regionie świętokrzyskim, przykładem XIV-wiecznego małopolskiego budownictwa sakralnego. Zachowały się tu cenne dzieła sztuki, między innymi mosiężna chrzcielnica z 1414 roku i marmurowy nagrobek Marianny Baranowskiej z około 1632 roku - mówi Iwona Boratyn, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Włoszczowa.

Pierwsza XII-wieczna świątynia parafialna pod wezwaniem świętego Wojciecha w Kurzelowie była drewniana. Przed 1260 rokiem powołano przy niej kolegiatę, a przed 1306 rokiem archidiakonat. Obecny, murowany kościół został zbudowany przed 1360 rokiem z fundacji arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego, a przed 1644 rokiem został odrestaurowany.

W XVII wieku dobudowano do kolegiaty kaplicę Najświętszej Maryi Panny. W 1780 roku i między rokiem 1812 a 1817 budowla była gruntownie wyremontowana i doposażona. W 1819 roku władze rosyjskie skasowały kolegiatę. W XIX wieku świątynię kilkakrotnie odnawiano i przekształcano, między innymi: w latach 1887-1892, kiedy to dostawiono do niej zachodnią kruchtę. W latach 1924-1938, dzięki staraniom miejscowego proboszcza księdza Teofila Rzeczyńskiego, wzmocniono fundamenty i przebudowano zakrystię. W ich trakcie prac odkryto i częściowo odtworzono gotycki detal architektoniczny - maswerki.

W ostatnich dziesięcioleciach kościół przechodził liczne remonty, między innymi w latach 1998-1999 wymieniono we wnętrzu tynki. Ale czas biegnie szybko i parafię czekają nowe wydatki. Na wymianie instalacji elektrycznej roboty się nie skończą. Proboszcz w pierwszej kolejności myśli naprawie dachu, ale na to potrzebne są duże pieniądze. - Nie ma już możliwości pozyskania dotacji w ramach funduszy unijnych. Być może pojawią się w następnej perspektywie finansowej - mówi ksiądz Bonio.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie