Piłkarki ręczne KSS Kielce w sobotę o godzinie 16.30 grają w Nowym Sączu mecz PGNiG Superligi z Olimpią-Beskidem, prowadzoną przez byłego szkoleniowca kieleckiej drużyny, Zdzisława Wąsa.
W ostatnich siedmiu meczach KSS zdobyło zaledwie dwa punkty i ambitne plany, snute po bardzo udanym początku sezonu, trzeba będzie poważnie zweryfikować. Drużyna trenera Pawła Tetelewskiego na cztery kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej zajmuje w tabeli siódme miejsce. Kielczanki mają 16 punktów, o jeden więcej, niż KPR Jelenia Góra i o dwa więcej, niż ich sobotni rywal.
Wygrana w Nowym Sączu nieco uspokoiłaby sytuację, porażka sprawia, ze nasz zespół w ostatnich trzech, trudnych meczach (u siebie z Vistalem Łączpolem Gdynia, na wyjeździe z Ruchem Chorzów i u siebie ze Startem Elbląg) będzie musiał drżeć o zakwalifikowanie się do czołowej ósemki przed play off.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?