Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrać tak, jak z Orlętami - Partyzant gra w Radoszycach z Łagowem

Kamil MARKIEWICZ [email protected]
Niskie temperatury nie przeszkadzały zawodnikom Partyzanta Radoszyce przygotowywać się do kolejnego ligowego spotkania z ŁKS Georyt Łagów. Pierwszy z lewej napastnik radoszyckiej drużyny Michał Piróg.
Niskie temperatury nie przeszkadzały zawodnikom Partyzanta Radoszyce przygotowywać się do kolejnego ligowego spotkania z ŁKS Georyt Łagów. Pierwszy z lewej napastnik radoszyckiej drużyny Michał Piróg. Kamil Markiewicz
Niedzielny mecz czwartej ligi pomiędzy Partyzantem Radoszyce, a Pogonią Staszów z powodu złych warunków atmosferycznych nie doszedł do skutku. W niedzielę podopieczni trenera Jarosława Komisarskiego zagrają u siebie z przedostatnim w tabeli ligowej ŁKS Georyt Łagów.

Jarosław Komisarski, trener Partyzanta:

Jarosław Komisarski, trener Partyzanta:

- Będziemy chcieli w niedzielnym meczu, zagrać, jak w tym z Orlętami Kielce, który wygraliśmy 2:0. Po tym spotkaniu atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Jesteśmy dobrej myśli przed tym spotkaniem. Najważniejsze, żebyśmy zagrali na zero z tyłu. Jeśli to uda się zrealizować, to sądzę, że bramkę uda nam się strzelić gola i wygrać mecz. Zdajemy sobie sprawę z tego, że zespół z Łagowa jest w ciężkiej sytuacji i będzie chciał u nas zdobyć punkty. Zrobimy wszystko, żeby im w tym przeszkodzić.

Wszystkie niedzielne spotkania czwartej ligi decyzją Wydziału Gier Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej zostały przełożone na niedzielę 18 listopada, na godzinę 12. Powodem takiej decyzji był zły stan boisk w regionie, spowodowany obfitymi opadami deszczu i śniegu. Właśnie, dlatego mecz w Staszowie, pomiędzy miejscową Pogonią i naszym Partyzantem Radoszyce także się nie odbył.

NA ZERO Z TYŁU

W niedzielę 4 listopada, o godzinie 13 w czternastej kolejki Partyzant podejmował będzie przed własną publicznością ŁKS Georyt Łagów. W tym spotkaniu nasz zespół największą wagę przywiąże go gry w obronie. Zdaniem szkoleniowca Jarosława Komisarskiego - najważniejsze jest to, żeby w meczu z Łagowem nie stracić bramki. Jeśli uda się zagrać na zero z tyłu, to powinno nam się udać strzelić gola i wygrać to spotkanie.

Pod znakiem zapytania stoi gra narzekającego na uraz obrońcy Arkadiusza Adamca. Poza nim wszyscy piłkarze Partyzanta będą do dyspozycji trenera nie niedzielny mecz.

NIEWYGODNY PRZECIWNIK

Łagowski zespół jest jednym z tych, z którymi ciężko się gra naszej drużynie. W poprzednim sezonie, gdy obie drużyny grały ze sobą znajdowały się w podobnej sytuacji. Partyzant był zespołem z środka tabeli, a ŁKS Georyt walczył o utrzymanie. Jesienią w Łagowie nasi piłkarze wygrali po ciężkim meczu 2:1, ale w wiosennym rewanżu, to łagowska drużyna zwyciężyła 2:0.

Dodatkowym bodźcem, który może działać na graczy jest to, że w obu drużynach doszło do zmiany szkoleniowca. Naszą drużynę od dwóch tygodni prowadzi Jarosław Komisarski, a w zespole z Łagowa także od dwóch tygodni trenerem jest Janusz Cieślak, który zastąpił grającego trenera Pawła Jaworka, który dalej jest zawodnikiem ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie